Kręcina: Mieliśmy grać na Odrze Wodzisław?

PRZEGLĄD PRASY: Sekretarz PZPN tłumaczy dlaczego polscy piłkarze musieli grać w piaskownicy.

Wyślij sms BEST na 7260 i wygraj wyjazd na mecz FC Barcelona-Inter Mediolan ?

Porażka 0:1 z Rumunią. Według piłkarzy i trenera wpływ na grę i wynik miała przede wszystkim murawa, a raczej błotnista maź, w której grzęźli zawodnicy.

Także dziennikarze nie pozostawili na PZPN suchej nitki za to, że zdecydowano się na rozegranie spotkania na stadionie bez trybun i w dodatku z potwornie zniszczoną nawierzchnią.

W "Przeglądzie Sportowym" sekretarz PZPN Zdzisław Kręcina broni decyzji o wyborze obiektu Legii. - Gdzie mieliśmy grać? - pyta retorycznie. - Na Odrze Wodzisław?

Przekonuje, że to Rumuni postawili warunek - zaraz po meczu mieli wsiąść w samolot. A tylko Warszawa i Bydgoszcz dziś dysponują zarówno stadionem, jak i lotniskiem.

Czy więc nie można było rozegrać meczu na stadionie Polonii? - Przyszłoby sto osób - tłumaczy wybór. - Rozgrywanie meczów reprezentacji na Polonii nie ma żadnego sensu. Chcieliśmy, by ktoś na to spotkanie przyszedł.

'Na takiej murawie i Brazylia nie zagrałaby swojego futbolu' Polska kadra w piaskownicy. Prasa po - porażce >

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.