Smuda: Klepa! To Brazylia a nie Śląsk ?
Z ustawienia we wtorek i środę - już właściwie wiadomo, kto u Smudy dostanie szansę w jego debiucie i jaki będzie to zespół w porównaniu z drużynami Leo Beenhakkera (zwolniony we wrześniu) i Stefana Majewskiego (prowadził kadrę tylko w dwóch meczach październikowych).
Najwięcej zmian jest w bloku defensywnym. Do bramki, po półtorarocznej przerwie wraca 27-letni rezerwowy Manchesteru United Tomasz Kuszczak. - Ma charakter, ma dynamit. Lubię takich - tłumaczył Smuda. Artur Boruc i Łukasz Fabiański leczą kontuzje, ale temu pierwszemu - jeśli chce wrócić do kadry - selekcjoner każe schudnąć kilka kilogramów. - Inaczej nic z tego - mówił Smuda. Fabiański, po wyleczeniu kolana, powołań do kadry może być pewny. Z Kuszczakiem ma rywalizować o bluzę z numerem jeden.
Fot. Andrzej Monczak / Agencja Gazeta
Zupełnie nowi będą też boczni obrońcy. Z prawej 24-letni Marcin Kowalczyk z Dynama Moskwa. Debiutował u Leo Beenhakkera po mistrzostwach Europy, ale wielkiego wrażenia na Holendrze nie wywarł. Smuda zadeklarował, że u niego młody obrońca Dynama Moskwa przynajmniej kilka szans dostanie. Za waleczność, ambicję, szybkość, umiejętność gry jeden na jednego i solidność. Kowalczykowi pomogła tragiczna kontuzja i złamana noga Marcina Wasilewskiego - inaczej to zawodnik Anderlechtu grałby w kadrze.
Wyślij sms BEST na 7260 i wygraj wyjazd na mecz FC Barcelona-Inter Mediolan ?
Na lewej obronie Piotr Brożek będzie już piątym graczem próbowanym na tej pozycji w tym roku! Po Marcinie Komorowskim, Jakubie Wawrzyniaku, Jacku Krzynówku i Sewerynie Gancarczyku Na środek obrony wraca pominięty przez Stefana Majewskiego Michał Żewłakow. Jego partnerem będzie - jak w drugiej połowie meczu z Chorwacją podczas Euro 2008 - Adam Kokoszka.
W ofensywie jedyną "nową" twarzą jest Kamil Kosowski. 32-letni skrzydłowy APOEL-u Nikozja rozegrał kilka bardzo dobrych meczów w Lidze Mistrzów i za to został przez Smudę nagrodzony. Selekcjoner mówi, że "Kosiarka" dojrzał życiowo, zmienił się i jako piłkarz i jako człowiek. - U mnie zawodnik dostanie dwie szanse: pierwszą i ostatnią - deklaruje selekcjoner.
- U Smudy nie ma stanów pośrednich. Albo mu ktoś pasuje albo nie - mówi Żewłakow. Rywalizacja o występ na Euro 2012 rozpoczęła się na dobre. Muzyka Smudy zaczyna grać, muzycy - z czasem - mają coraz mniej fałszować.
Tomasz Wałdoch: ? Drugiej takiej szansy mógłbym nie dostać