Możesz wygrać Ligę Mistrzów i koszulkę Barcelony, Manchesteru, Realu... Zagraj ?
W pierwszym meczu Real przegrał w Madrycie 2:3 i rozpoczął fatalną serię, która o mało nie zakończyła się trzęsieniem ziemi w klubie. Zremisował w lidze z Gijon, w Pucharze Hiszpanii poniósł klęskę z trzecioligowym Alcorcon (0:4). W sobotę w końcu wygrał z Getafe. - W prasie pojawiają się nazwiska świetnych trenerów, którzy mogliby zastąpić Pellegriniego, ale ja jestem z niego zadowolony. Manuel zostanie z nami do końca sezonu. Musimy być cierpliwi - mówił Perez.
Mało kto mu wierzy, bo dotychczas cierpliwością nie grzeszył. Podczas sześcioletniej kadencji wyrzucił pięciu szkoleniowców.
Dziś Real spotka się z rozpędzonym Milanem. Włosi po słabym początku sezonu nie przegrali sześciu meczów z rzędu, do drugiego w lidze Juventusu tracą tylko dwa punkty. - Krok po kroku pokazujemy naszą prawdziwą twarz. Ale zdajemy sobie sprawę, że długa droga przed nami - mówi Clarence Seedorf, jeden z najlepszych piłkarzy pierwszego meczu.
Dwa tygodnie temu słabo spisał się Kaka, były ulubieniec kibiców z Mediolanu. Latem Perez zapłacił za niego 65 mln euro. Po Cristiano Ronaldo Brazylijczyk miał być największą gwiazdą nowej galaktycznej drużyny. Ale na razie zawodzi, strzelił ledwie jednego gola z gry. Dziennikarze o słabą formę gwiazdy obwiniają Pellegriniego. Chilijczyk dopiero od niedawna ustawia go za napastnikiem, na pozycji, gdzie w Milanie zachwycał. Dziś pierwszy raz Kaka w koszulce Realu zagra na San Siro.
Jeśli wicemistrzowie Hiszpanii nie wygrają, o awans do fazy pucharowej przyjdzie im bić się do ostatniej kolejki, a Pellegriniego czekają kolejne niespokojne dni. Tym bardziej że w sobotę Real gra wyjazdowe derby z Atletico.
David Beckham znów w AC Milan ?