Drugi w klasyfikacji, która opiera się wyłącznie na zakontraktowanych pensjach kierowców, jest ubiegłoroczny mistrz Lewis Hamilton. Najniższe miejsce na podium w zaszczytnej klasyfikacji zajmuje Fernando Alonso.
Nowo koronowany mistrz świata Jenson Button zajmuje dopiero 8. pozycję z "marnymi" pięcioma milionami na koncie.
Tom Rubython, autor biografii pt. "Życie Senny", który przygotował zestawienie, mówi: - Nawet w obliczu światowego kryzysu, bycie kierowcą Formuły 1 oznacza bogactwo. Przedstawione liczby oparte są na podstawowych pensjach zawodników i nie zawierają wpływów z tytułu umów sponsorskich, które mogą być nawet trzykrotnie wyższe w niektórych przypadkach.
Dwudziestu kierowców, którzy wystartują w najbliższy weekend w Gradn Prix, zarobi łącznie prawie 127 milionów dolarów.
Dziesiątka najlepiej opłacanych kierowców F1 w 2009 roku (kwoty w dolarach):
1. Kimi Raikkonen 45 mln
2. Lewis Hamilton 18 mln
3. Fernando Alonso 15 mln
4. Nico Rosberg 8,5 mln
5. Jarno Trulli 6,5 mln
6. Sebastian Vettell 6 mln
7. Mark Webber 5,5 mln
8. Jenson Button 5 mln
9. Robert Kubica 4,5 mln
10. Heiki Kovaleinen 3,5 mln
Gigantyczna emerytura Michaela Schumachera ?