Brązowi medaliści MŚ od niedzieli są na zgrupowaniu w Kaliszu, gdzie w środę o 20 zmierzą się z Czechami. W czwartek w Bydgoszczy czeka ich mecz ze Słowacją, a w piątek w Poznaniu z Rosją (relacje w Polsacie Sport). - Ten turniej to ostatnia okazja do sprawdzenia się w bojowych warunkach przed mistrzostwami Europy - mówi trener Bogdan Wenta. Euro 2010 zaczyna się 19 stycznia w Austrii. W pierwszej fazie biało-czerwoni zagrają z Niemcami, Szwecją i Słowenią. - To może być "grupa śmierci" - przestrzega Wenta. Dlatego cieszy się, że za przeciwników ma teraz mocne ekipy Rosji i Czech, także uczestników Euro.
Trener zabierze do Innsbrucka 16 zawodników. Dziś podstawowe znaki zapytania dotyczą rezerwowego dla bramkarza Sławomira Szmala oraz zmienników na skrzydłach dla Patryka Kuchczyńskiego i Tomasza Tłuczyńskiego. Trzon kadry nie zmieni się znacznie w porównaniu z MŚ. Oczywiście zakładając, że spustoszenia nie dokonają kontuzje. Na razie nie jest źle, bo przez trzy dni Wenta ma do dyspozycji prawie wszystkich, m.in. dziesiątkę występującą w Bundeslidze na czele z braćmi Lijewskimi i Karolem Bieleckim (o tym, że nie ma szans na powrót Grzegorza Tkaczyka wiadomo od dawna). - Na drobne urazy narzeka Artur Siódmiak i Bielecki, ale będą w stanie grać. Ze zgrupowania z urazem kolana musiał wyjechać Marcin Wichary, ale wciąż mamy trzech bramkarzy - opowiada Sport.pl Maciej Nowak, lekarz kadry.
Więcej zamieszania jest poza boiskiem. - Wraz z kolegami zastanawiamy się nad protestem. Nie podoba nam się działalność niektórych osób ze związku piłki ręcznej. Uważamy, że powinni zostać rozliczeni. Nie będę na razie wskazywał, o kogo i o co chodzi - stwierdził tajemniczo na poniedziałkowej konferencji Damian Wleklak, kapitan kadry. - Sprawa się zaogniła. Musimy mieć bardzo mocno przygotowane argumenty, dlatego nie zdradzimy na razie w czym rzecz. Jeśli sprawa się nie wyjaśni w dwa dni, to poszukamy jakiejś formy protestu, zwołamy też konferencję prasową. Na pewno nie ucierpi na tym kadra, możecie być spokojni, że zagramy na maksa i damy z siebie wszystko. Wiemy, jak ważny jest ten turniej - powiedział Sport.pl Wleklak we wtorek. - Nie wiem, o co chodzi. Premie są płacone na czas, mecze pokazuje Polsat, mamy umowę na kilka lat, z naszej strony wszystko jest w porządku - stwierdził Marek Skorupski z ZPRP.
Być może chodzi o to, że piłkarzom nie podoba się, że mimo sukcesów na MŚ działaczom nie udało się przekuć tego w sukces finansowy i marketingowy. Związek nie potrafił np. znaleźć sponsora dla obecnego turnieju, co w piłce nożnej czy siatkówce byłoby nie do pomyślenia. - Idzie pan dobrym tropem, ale niech pan nie naciska, umówiliśmy się z chłopakami, że nie powiemy nic wcześniej. Chodzi o cały obraz piłki ręcznej w Polsce - zakończył Wleklak.
- Sponsor? Były rozmowy, ale oferowano tak śmieszne pieniądze, że zdecydowaliśmy nie sprzedawać praw za miskę ryżu - odpowiada Skorupski. W czwartek, w dniu meczu ze Słowacją, szefowie związku mają się spotkać z piłkarzami i trenerem Wentą. Wtedy rozstrzygnie się, czy dojedzie do protestu i czy piłkarze przemówią.
PROGRAM
Środa, Kalisz: Rosja - Słowacja (18, Polsat Sport Extra), Polska - Czechy (20, Polsat Sport). Czwartek, Bydgoszcz: Rosja - Czechy (18, PSE), Polska - Słowacja (Polsat Sport). Piątek, Poznań: Czechy - Słowacja (18, PSE), Polska - Rosja (20, Polsat Sport).
KADRA
Bramkarze: S. Szmal (R-N. Löwen), A. Malcher (Zagłębie), P. Wyszomirski (Azoty). Rozgrywający: K. Bielecki (R-N. Löwen), K. Lijewski (HSV), M. Lijewski (HSV), M. Jurecki (TuSN-Lübbecke), D. Wleklak (GWD Minden), B. Jaszka (Füchse Berlin), T. Rosiński (Vive). Skrzydłowi: P. Kuchczyński (Vive), P. Piwko (Vive), A. Miszka (Wisła), D. Kostrzewa (AZS Gdańsk), T. Tłuczyński (TuSN-Lübbecke). Obrotowi: D. Żółtak (Vive), A. Siódmiak (TuSN-Lübbecke), B. Jurecki (Magdeburg).
Bilety na mecze szczypiornistów idą jak ciepłe bułeczki - czytaj tutaj ?
