Ze względu na intensywne opady deszczu oraz kiepską widoczność, niemożliwy był start śmigłowca medycznego. Długo uniemożliwiało to rozpoczęcie treningu. Organizatorzy czekali na poprawę warunków atmosferycznych mimo niekorzystnych prognoz.
Kierowcy również czekali, siedząc w kokpitach swoich bolidów. Niektórzy mieli nadzieję, że uda się jeszcze rozegrać trzecią sesję treningową.
W końcu możliwe okazało się wyjechanie na tor, jednak z 90 minut przeznaczonych na sesję pozostało nieco ponad 15.
Najpóźniej na tor wyjechał Kubica (1:29,895), który osiągnął przedostatni czas treningu, będąc lepszym tylko od Kobayashiego z Toyoty. Najszybsi byli Rosberg (1:23,182), Nakajima i Button.
Kilka minut przed końcem Grosjean zaryzykował i spróbował niebezpiecznego manewru na mokrej nawierzchni. Jego przygoda poza torem mogła zakończyć się źle, ale mimo wypadku i uderzenia kierowca Renault nie ucierpiał. Sesja zakończyła się kilka sekund przed czasem z powodu kolejnego pojawienia się czerwonej flagi.
Na pierwszym treningu najszybszy był Mark Webber. Na drugim najlepszy czas miał Fernando Alonso. Kubica był 14. i 12.
Na godz. 19.00 polskiego czasu zaplanowano kwalifikacje.
