Dwa dni po powrocie ze zgrupowania w Sankt Moritz i na dwa dni przed wyjazdem na lodowiec Dachstein, gdzie po raz pierwszy od czerwca przypnie narty do nóg, Kowalczyk przyjechała do Warszawy, by uczestniczyć w podpisaniu umowy sponsorskiej. Firma ALD, sponsor techniczny Związku, przekazała "teamowi Justyna Kowalczyk" nowiutkiego mercedesa. - Fajnie, że luksus został przedłużony. Tak jak w poprzednim aucie, tak i w tym będę miała swoje legowisko. A to mój najważniejszy sezon w ostatnim czteroleciu - mówiła Kowalczyk.
Dwukrotna mistrzyni świata i zdobywczyni Pucharu Świata jest już po pięciu trzytygodniowych zgrupowaniach zagranicznych. Poza skręceniem stawu skokowego obyły się bez problemów. - Będę dbać o zdrowie. To w sezonie olimpijskim najważniejsze - mówiła 26-letnia biegaczka.
Początek sezonu 21 listopada w norweskim Beitostoelen.