Po raz pierwszy w kontekście walki z Tomaszem Adamkiem budzące respekt w bokserskiej wadze ciężkiej nazwisko "Kliczko" pojawiło się w czerwcu tego roku. "Góral" miał wówczas szansę skrzyżować rękawice z młodszym z ukraińskich braci - dzierżącym mistrzowskie tytułu wszechwag federacji IBF i WBO Władymirem.
Zbyt mało czasu pozostającego na przygotowania do ewentualnego pojedynku wymusiło jednak na polskim czempionie kategorii junior ciężkiej odmowę wejścia między liny z Ukraińcem.
Jak się okazuje, promująca Kliczków bokserska stajnia K2 nadal pamięta o Adamku i liczy, że waleczny bokser z Gilowic zdecyduje się w przyszłości na skrzyżowanie rękawic z którymś z aktualnych dominatorów królewskiej kategorii wagowej (starszy z braci- Witalij jest mistrzem świata federacji WBC).
- Czołówka wagi ciężkiej jest nudna. Poza [Chrisem] Arreolą i [Davidem] Haye nikt nie prezentuje atrakcyjnego stylu. Być może trzeba będzie spojrzeć jedną kategorię niżej, żeby znaleźć rywala. Tomasz Adamek to bardzo interesujące nazwisko.- mówi cytowany przez amerykański magazyn "The Ring" Tom Loeffler z K2 Promotions.
.- Polak zdominował wagę junior ciężką i ma za sobą ogromną rzeszę fanów. Jeśli pokona Andrzeja Gołotę i zdecyduje się na pozostanie w kategorii ciężkiej, to mógłby się zmierzyć z którymkolwiek z braci. To byłoby duże wydarzenie. Moglibyśmy zorganizować to w Madison Square Garden w Nowym Jorku. W tym mieście, a także na jego obrzeżach jest mnóstwo Polaków. Nie wykluczałbym też organizacji takiej walki na stadionie piłkarskim w Europie - dodaje Loeffer.
Więcej czytaj na portalu Bokser.org ?