Polak znalazł się na liście życzeń menadżera Barnsley Marka Robinsa, gdy w meczu z QPR w ten weekend urazu kostki nabawił się David Preece. - Ścigaliśmy się z czasem, by sprowadzić innego bramkarza i szczęśliwie dziś jest w tym budynku Bartosz Białkowski - powiedział menadżer Barnsley. Jego drużyna już we wtorek wieczorem gra mecz ligowy z West Bromwich Albion. Polak wróci do Southampton w poniedziałek, gdy rozpocznie się przerwa na mecze reprezentacji.
- Myślę, ze to ważne by Bartosz zagrał kilka meczów dla podniesienia ducha - powiedział oficjalnej stronie Southampton trener tej drużyny Alan Pardew. Białkowski jest w tym momencie drugim bramkarzem "The Saints". Przegrywa rywalizację z Kevinem Daviesem. - Myślę, że siedząc na ławce trochę stracił zapał, więc to będzie dla niego dobre wyjście - dodał.
Trener Manchesteru United ? szuka bramkarza