Napastnik HSV: Potrzebujemy jeszcze jednego napastnika

Euzebiusz Smolarek został zaproszony na treningi do Hamburgera SV, lidera Bundesligi. Po kontuzji Paolo Guerrero niemiecki klub szuka napastnika. Potrzebę zatrudnienia piłkarza widzi nawet ewentualny konkurent do miejsca w składzie Szwed Marcus Berg.

- W tym momencie mogę grać ja i Mladen Petrić. Jest jeszcze dwóch utalentowanych młodych napastników, ale sądzę, ze to za mało - twierdzi Marcus Berg, który do Hamburga trafił latem z Groningen za 8,5 mln euro jako tegoroczny król strzelców młodzieżowych ME. - Cały czas potrzebujemy trzeciego doświadczonego napastnika, który grał już na najwyższym poziomie - dodał Berg w rozmowie z gazetą Hamburger Abendblatt.

O potrzebie zatrudnienia nowego napastnika są też przekonani szefowie klubu, ale według gazety sceptyczny jest trener Bruno Labbadia, który zapewnia, że zespół może w obecnym składzie grać z powodzeniem do zimowego okienka transferowego. - Jest na rynku kilku piłkarzy, którzy są bez klubu, ale nie grali przez kilka ostatnich miesięcy. Potrzebują czasu by dojść do formy - powiedział trener. Dlatego właśnie, według gazety, trener potrzebuje kilku dni, by sprawdzić formę Polaka.

Ebi Smolarek musi przekonać trenera HSV Hamburg ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.