- Kiedy dorastałem, w głowie miałem tylko krykiet - mówi trzykrotny mistrz olimpijski i mistrz świata.
- Byłem tak strasznie wciągnięty w krykiet, że sądziłem, że będę krykiecistą. O lekkoatletyce nie myślałem, dopóki nie skończyłem 16 lat - wyznaje.