GP Belgii: Pierwszy trening w deszczu dla Trulliego

Pierwszy trening przed Grand Prix Belgii przyniósł loteryjne wyniki - wszystko za sprawą zmiennych warunków atmosferycznych. Najlepszy czas, jeszcze na suchej nawierzchni, uzyskał Jarno Trulli. Robert Kubica uplasował się na dziewiątej pozycji.

Więcej o Formule 1 na portalu F1.pl ?

Zajęcia rozpoczęły się na suchej jezdni, nad tor nadciągnęły jednak ciężkie chmury i niespełna 30 min. spadł deszcz. Czasy zdołało odnotować zaledwie dziesięciu zawodników. Najlepszym legitymował się Jarno Trulli (1.49,675), a Robert Kubica, który przejechał tylko jedną rundę, był dziewiąty (1.53,650).

Tyle wystarczyło jednak Polakowi, aby stwierdzić, że ustawienie F1.09 wymaga korekt. - Na Eau Rouge samochód dobija do asfaltu. Nie mam kontroli nad samochodem - meldował swojemu inżynierowi przez radio.

Deszcz stworzył kierowcom okazję do sprawdzenia "mokrych" ustawień, które mogą mieć zastosowanie w dalszej części weekendu. Z mokrym torem jako pierwszy postanowił zmierzyć się Jaime Alguersuari. 19-letni Hiszpan skorzystał z deszczówek. Czasy przejazdu drastycznie spadły.

GP Belgii: lepiej dla Kubicy, żeby nie lało. Deszcz wrogiem BMW Alonso na przejściówkach

Na śliskiej nawierzchni kierowcy mieli kłopoty z utrzymaniem się na torze. Luca Badoer najpierw przestrzelił Les Combes, a chwile później nie zmieścił się w La Source. Sebastien Buemi stracił panowanie nad swoim STR4 na szybkim łuku Pouhon. Szwajcar wpadł w bariery z opon, uszkodził przednie skrzydło, ale nie zgasił silnika i udało mu się zwrócić do boksu.

Z mokra nawierzchnią najlepiej poradził sobie Giancarlo Fisichella, któremu na pełnych deszczówkach zmierzono 2.03,972. Świetną reputację potwierdzili także Kimi Räikkönen (2.04,749), Jenson Button (2.04,965), Sebastien Buemi (2.05,230) i Robert Kubica (2.05,504). Pod koniec sesji wrócił deszcz, ale warunki zbyt mocno się nie zmieniły. Heikki Kovalainen podczas szybkiej rundy stracił jednak panowanie nad McLarenem i zaliczył wycieczkę na pobocze zakrętu Rivage.

Fernando Alonso postanowił tymczasem skorzystać z przejściówek i w końcówce błysnął wynikiem 2.04,555, który na w zestawieniu "mokrych" czasów dał mu trzecie miejsce. Poza Fisichellą, minimalnie szybszy od Hiszpana okazał się jeszcze Nico Rosberg (2.04,505).

Wyniki pierwszego treningu:

1. Jarno Trulli Toyota 1 min 49.675 secs

2. Jenson Button Brawn-Mercedes 1:50.283

3. Fernando Alonso Renault 1:50.368

4. Sebastien Buemi Toro Rosso-Ferrari 1:51.045

5. Jaime Alguersuari Toro Rosso - Ferrari 1:51.529

6. Rubens Barrichello Brawn - Mercedes 1:52.321

7. Kimi Raikkonen Ferrari 1:52.930

8. Heikki Kovalainen McLaren - Mercedes 1:53.383

9. Robert Kubica BMW Sauber 1:53.650

10. Luca Badoer Ferrari 1:55.068

11. Giancarlo Fisichella Force India-Mercedes 2:03.972

12. Nico Rosberg Williams-Toyota 2:04.505

13. Romain Grosjean Renault 2:05.513

14. Nick Heidfeld BMW Sauber 2:05.614

15. Kazuki Nakajima Williams - Toyota 2:05.705

16. Adrian Sutil Force India-Mercedes 2:05.839

17. Mark Webber RedBull - Renault 2:06.181

18. Timo Glock Toyota 2:06.331

19. Sebastian Vettel RedBull - Renault No time

20. Lewis Hamilton McLaren - Mercedes No time

Sprawdź się na torze F1 - zagraj ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.