Manchester City w oknie transferowym nie traci czasu. Angielski klub skutecznie skusił ofertami Emmanuela Adebayora, Roque Santa Cruza, Garetha Barry'ego i Carlosa Teveza.
Ten ostatni trafił do City z drużyny lokalnego rywala, Manchestru United. Szybko w mieście pojawiły się billboardy i plakaty, na których Tevez "Wita w Manchesterze", mieście, które bardziej piłkarsko kojarzy się wciąż z drużyną Alexsa Fergusona.
- City? To mały klub o małej mentalności. Wszystko o czym mogą mówić, to tylko Manchester United, nie mogą od nas uciec. Myślą, że transfer Teveza z United to triumf? Jeśli tak, to bardzo kiepski. Ściągnęli piłkarzy, bo mają wielkie pieniądze. Dla zawodnika to wielka atrakcja - powiedział na antenie brytyjskiej stacji BBC Alex Ferguson.
- To kwota przeznaczona na zakup nowych piłkarzy - powiedział rzecznik prasowy Teshin Nayani.
Ferguson niedawno wykluczył dalsze zakupy po nabyciu ekwadorskiego skrzydłowego Antonio Valencii z Wigan za 18,6 mln euro, za 3,5 mln euro pomocnika Gabriela Obertana z Girondins Bordeaux i napastnika Michaela Owena, który przyszedł do klubu jako wolny zawodnik.
Ferguson: Owen strzeli dla mnie 15 goli ?