Piłkarze mają zamiar lekceważyć powołania do kadry dopóki FPF nie zgodzi się na przeprowadzenie reform, które według zawodników są niezbędne, aby poprawić sytuacją krajowej piłki nożnej.
Peru zajmuje ostatnie miejsce w 10-drużynowej grupie południowoamerykańskiej (CONMEBOL) strefy eliminacyjnej. Ma na koncie 7 pkt przy jednym zwycięstwie po 14 meczach. 5 września powinno zmierzyć się u siebie z Urugwajem, a trzy dni później na wyjeździe z Wenezuelą.
- Rezygnacje stały się ostateczne. Nie będzie więcej odkładania terminów - ogłosił przewodniczący związku piłkarzy (Safap), Fernando Revilla. - To, czy zmienimy zdanie, to inna sprawa - dodał. - Rezygnacje zostaną uchylone, gdy dojdziemy do porozumienia.
Po spotkaniu Safap i FPF Revilla dodał: - Po obu stronach jest wola działania, to dobrze.
- Decyzje mogą zostać zmienione do 20 sierpnia, kiedy to federacja wysyłać będzie powołania dla piłkarzy występujących w ligach zagranicznych - poinformował prawnik Safap, Juan Baldovino. - Oczywiście, jeżeli osiągniemy kompromis - dodał. - Na razie pewna i aktualna jest decyzja o rezygnacji.
- To decyzja pokazująca brak oddania. To zwyczajnie niesłuszne - skomentował krytykowany prezydent FPF, Manuel Burga. - Jeśli dojdzie do sytuacji ekstremalnych, to piłkarze będą tymi, którzy na tym stracą.
Safap i FPF żyją w niezgodzie od miesięcy. Powodem są sprawy, które, według Safap, stały się grabarzem peruwiańskiej piłki nożnej, kiedyś jednej z silniejszych na kontynencie.
Cwierćfinaliści MŚ 1970 ostatnio zagrali w finałach mundialu w Hiszpanii w 1982 r.
Prezydent Safap, Francesco Manassero, powiedział, że jest za wcześnie, by mówić o postępie, ale pewien grunt został podczas piątkowych negocjacji pod te zmiany położony. Głównym problemem peruwiańskich klubów są finanse. Piłkarze często długo czekają na swoje pensje.
- Spotkanie było dobre. Jesteśmy już trochę bliżej tego, co chcemy osiągnąć. Wciąż trzeba jednak rozwiązać kilka spraw - wyznał Manassero. - Te spotkania z federacją i jej chęć wysłuchania nas poprawi peruwiańską piłkę nożną.
- Nie chodzi o zwycięstwo unii czy FPF, chcemy, by wygrał peruwiański futbol - zakończył.
Nie będzie kary za "szympansa" w lidze japońskiej ?