Kajakarze powalczą o medale i kwalifikacje

Podczas weekendu powinno się wyjaśnić, kto będzie reprezentował Polskę na sierpniowych mistrzostwach świata. Na powrót do kadry liczą Adam Wysocki i Edyta Dzieniszewska. Olimpijczycy Sparty Augustów mają drugą szansę, aby zakwalifikować się do reprezentacji

Doświadczony, 34-letni Wysocki od lat miał pewne miejsce w kadrze. Co więcej, niemal przed każdą imprezą międzynarodową wymieniany był jako jeden z kandydatów do medali. Niespodziewanie jednak podczas majowych regat eliminacyjnych do kadry spisał się słabo i nie zakwalifikował się do niej.

- Nie powiem, że było to planowane, ale liczyłem się z tym, że tak właśnie stać się może. W tym roku postanowiliśmy bowiem coś zmienić w naszych przygotowaniach. Treningi rozpoczęliśmy dopiero w styczniu, bo musieliśmy odpocząć po olimpijskim sezonie. Nie ma co teraz robić paniki z tego, że zabrakło mnie w kadrze, gdyż najważniejsze są drugie eliminacje, do których dojdzie na początku lipca podczas mistrzostw Polski - przekonywał wówczas kajakarz Sparty, który do występu w mistrzostwach Polski przygotowywał się głównie w Augustowie pod okiem swego klubowego trenera Andrzeja Siemiona. Razem z nimi ćwiczył też m.in. olimpijczyk z Pekinu, który nie zakwalifikował się do kadry - Paweł Bauman z Zawiszy Bydgoszcz.

- Tak się złożyło, że najbliższe mistrzostwa Polski mają zdecydowanie większą wagę niż poprzednie, ale spokojnie podchodzę do startu w Poznaniu - stwierdza Wysocki. - Podczas pierwszych eliminacji byłem nieprzygotowany do tego, żeby znaleźć się w reprezentacji, jednak teraz jest zupełnie inaczej. Bardzo dobrze przepracowaliśmy ostatnie miesiące i forma jest zdecydowanie wyższa. Aby zakwalifikować się do reprezentacji, trzeba być w finałach w jedynce na 500 i 1000 metrów, i to zająć wysokie w nich miejsca. Uważam, że stać mnie na to. Chociaż teraz pojawiła się też informacja, że przy ustalaniu kadry będą brane również wyniki z pierwszych regat eliminacyjnych, a tak być raczej nie powinno. Mimo wszystko jak zajmę wysokie miejsca, to będę w kadrze.

Oprócz jedynki na 500 i 1000 m Wysocki na zawodach w Poznaniu popłynie też zapewne na trzech dystansach (200, 500 i 1000 m) w dwójce z Markiem Twardowskim. Klubowy partner Wysockiego podczas pierwszych regat eliminacyjnych do kadry był najlepszy i teraz ma zamiar potwierdzić to w Poznaniu. Niewykluczone, że zawodnicy z Augustowa wystartują również w zmaganiach czwórek.

O miejsce w kadrze powalczy również Dzieniszewska. Kajakarka Sparty, która brązowy medal w czwórce na 500 m podczas Igrzysk Olimpijskich w Pekinie przegrała zaledwie o 0,048 s, też nie zakwalifikowała się w maju do kadry. Teraz ma zamiar wrócić do reprezentacji i później w sierpniu powalczyć o medal na mistrzostwach świata.

- Jestem optymistycznie nastawiona przed startem w mistrzostwach Polski. Robiliśmy ostatnio sobie sprawdziany i uzyskiwane przeze mnie czasy są bardzo dobre - mówi Dzieniszewska. - Na razie nie kalkuluję, które miejsce muszę wywalczyć podczas mistrzostw, aby znaleźć się w kadrze. Po prostu chcę dać z siebie wszystko i załapać się do reprezentacji. W poznaniu popłynę w jedynce na 500 oraz 1000 metrów. Chciałbym również wystartować w jakiejś osadzie, ale nie ma w klubie takiej zawodniczki, która mogłaby wsiąść zemną do dwójki.

O swą pozycję w kadrze powinien być raczej spokojny Paweł Skowroński. Kanadyjkarz Dojlid Białystok podczas pierwszych eliminacji, mimo że płynął z kontuzją, wywalczył sobie miejsce w reprezentacji, a ostatnio osiągnął największy sukces w seniorskiej karierze. Przed tygodniem został wicemistrzem Europy, płynąc w dwójce na 500 m wraz z Romanem Rynkiewiczem z AZS-u Gorzów.

- Do startu w mistrzostwach Polski podchodzę ze spokojem, już powoli myślę o sierpniowych mistrzostwach świata - stwierdza Skowroński.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.