Fernando Torres: Villa jest za drogi dla Liverpoolu

- David Villa jest za drogi dla Liverpoolu. Myślę, że zostanie w Hiszpanii. To jego decyzja, ale uważam, że wybierze Real albo Barcelonę - komentuje transferowe spekulacje na temat Davida Villii reprezentacyjny kolega Fernando Torres.

O odejściu Davida Villi mówi się już od dawna. Najpoważniejsze oferty miały płynąć z Hiszpanii (Real, Barcelona) i Anglii (Manchester United, Chelsea, Liverpool). Napastnik reprezentacji Hiszpanii i Liverpoolu Fernando Torres uważa, że jego rodak nie wyjedzie z Hiszpanii..

- Liverpoolu nie stać na Davida. Myślę, że wybierze którąś z ofert Barcelony i Realu i zostanie w Hiszpanii - mówi Torres.

Czy Villa nie skusi się jednak na wielkie pieniądze, które może zapewnić mu Chelsea?

- Nie wydaje mi się. Jego styl gry najlepiej nadaje się na Hiszpanię, gdzie strzela 25 bramek w sezonie. Chelsea czy Manchester United? Wolałbym, gdyby został w Hiszpanii - dodaje Torres.

A co z transferami Livepoolu? Czy kryzys nie przeszkodzi im w szukaniu nowych piłkarzy?

- Nie wydaje mi się, żebyśmy musieli szukać napastników. Jak się ma z tyłu kogoś takiego jak Steven Gerard to nie ma sensu szukać nowych piłkarzy w ataku. Nie mamy tyle pieniędzy co Manchester United, ale mam nadzieję, że klub znajdzie dobrych zawodnikóww - kończy Torres.

Psychologiczna gra Chelsea o Torresa

Liverpool jest w tarapatach. Przynajmniej tak uważa brytyjska prasa pisząca o finansowych problemach klubu, które miałaby wykorzystać Chelsea. Londyński klub podobno przygotowuje ofertę w wysokości 50 mln funtów za snajpera Liverpoolu Fernando Torresa. Pytanie czy to prawdziwa oferta czy tylko element wojny psychologicznej - czytaj tutaj ?

Więcej o transferach czytaj w specjalnym serwisie Sport.pl ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.