Spotkanie trwało 1 godz. i 14 minut.
Radwańska w poprzednich meczach w Birmingham (pula nagród 220 tys. dol.) spisywała się bardzo dobrze. Pokonała rozstawioną z dziesiątką Rosjankę Marię Kirilenko, Czeszkę Petrę Cetkovską i Niemkę Julię Georges.
Na 58. w światowym rankingu WTA Słowaczkę Polce zabrakło jednak argumentów. Rywalka za dobrze serwowała, by Radwańska mogła myśleć o zwycięstwie. Urszula nie ustrzegła się też błędów przy własnych gemach serwisowcyh i sama trzykrotnie dała się przełamać.
Młodsza z sióstr Radwańskich po raz trzeci w karierze awansowała do ćwierćfinału imprezy WTA. Wcześniej udało jej się to w Taszkiencie (2008) i Bangkoku (2007). W półfinale WTA Radwańska dotąd nie grała.
Birmingham to tradycyjna impreza na trawie poprzedzająca Wimbledon. Większość gwiazd wybrała jednak starty w innych turniejach. Np. Agnieszka Radwańska, starsza siostra Urszuli, w tym tygodniu odpoczywa i zagra dopiero od poniedziałku w Eastbourne (broni tam tytułu). W Birmingham nie pojawił się nikt z pierwszej dziesiątki.
Rybarikova w poprzedniej rundzie w Birmingham sprawiła największą sensację turnieju eliminując rozstawioną z jedynką Chinkę Jie Zheng, zeszłoroczną półfinalistkę Wimbledonu. Jest trzecią rakietą Słowacji po Dominice Cibulkovej i Danieli Hantuchovej.
Szarapowa w półfinale w Birmingham - czytaj tutaj ?