Szwedzi po losowaniu el. ME: zadowoleni, ale...

Tuż przed losowaniem zespołów z ostatniego koszyka, trener piłkarskiej reprezentacji Szwecji Tommy Soederberg powiedział, że chciałby trafić do grupy pierwszej czwartej lub piątej.

Szwedzi po losowaniu el. ME: zadowoleni, ale...

Tuż przed losowaniem zespołów z ostatniego koszyka, trener piłkarskiej reprezentacji Szwecji Tommy Soederberg powiedział, że chciałby trafić do grupy pierwszej czwartej lub piątej.

Chwilę później cieszył się z wylosowania grupy czwartej, w której znalazła się również Polska. W trakcie losowania Soederberg połączył się z rzecznikiem prasowym Szwedzkiego Związku Piłki Nożnej, Matsem Olssonem i to właśnie jemu przekazał swoje życzenie. Życzenie spełniło się i zarówno szwedzki szkoleniowiec, jak i wszyscy w jego kraju nie ukrywali swojego zadowolenia.

- Obie drużyny - szwedzka i polska - prezentują podobny poziom, obie zakwalifikowały się do finałów mistrzostw świata - powiedział PAP Mats Olsson. - Szwecja od poprzednich spotkań z Polakami przeżywała wzloty i upadki. Obecnie forma piłkarzy reprezentacji zwyżkuje. W ciągu ostatniego roku wygraliśmy dziesięć z jedenastu spotkań. Tylko raz zremisowaliśmy, z Anglią w Manchesterze (1:1). Z kolei Polacy po chudych latach teraz mają się nieźle. Grają bardzo dobrze, inaczej niż kiedyś, gdy się spotykaliśmy po raz ostatni - kontynuował Olsson. - W spotkaniu tych dwóch drużyn, każde rozstrzygnięcie jest możliwe. Z Węgrami i Łotyszami graliśmy przed kilkoma laty. To solidne zespoły, nieobliczalne, ale na pewno mniej groźne od Polski. Z najsłabszego koszyka nie chcieliśmy wylosować Armenii, Azerbejdżanu czy Macedonii, bo już tego typu drużyny mieliśmy w poprzednich losowaniach.

Szwedzkie media uważają polskich piłkarzy za najtrudniejszą drużynę grupy czwartej.

"Jest to wyraźnie rosnący w siłę zespół o wielkich możliwościach, które pokazał w kwalifikacjach mistrzostw świata" - napisała gazeta Aftonbladet. "Z Węgrami już dawno nie graliśmy, a z San Marino nigdy, lecz z tymi drużynami powinniśmy sobie poradzić. Rywalizację w grupie należy jednak wygrać, ponieważ tylko zwycięzcy awansują bezpośrednio do finałów" - dodała gazeta.

Dziennik "Sydsvenska Dagbladet" ocenił, że "Szwecji udało się nie wylosować trudnych przeciwników. Z Polska graliśmy w poprzednich kwalifikacjach do mistrzostw Europy i oba mecze wygraliśmy" - napisał dziennikarz gazety.

W ankiecie internetowej uruchomionej w piątek przez "Aftonbladet" aż 82,8 procent czytelników gazety uważało, że Szwecja zostanie zwycięzcą grupy.

Dziennik "Dagens Nyheter" ostrzega, że "Szwecja jednak trafiła na bardzo trudnego przeciwnika, którym jest właśnie Polska. Dzisiaj futbol w tym kraju znajduje się w wyraźnym marszu do przodu. Drużyna polska rozegrała świetne mecze w eliminacjach mistrzostw świata, a ponadto reprezentacja młodzieżowa pokazała swoja klasę". "Walka o zwycięstwo w grupie czwartej bez wątpienia rozegra się miedzy Polską i Szwecją. Pomimo to dwójka szwedzkich selekcjonerów powinna być zadowolona, ponieważ istnieją dużo silniejsze grupy niż nasza" - napisał "Dagens Nyheter".

- Polska zagrała świetnie podczas eliminacji tegorocznych mistrzostw świata. Ta drużyna będzie naszym najgroźniejszym rywalem w grupie kwalifikacyjnej ME. Im więcej myślę o Polsce, tym groźniejsza mi się wydaje. Ale w sumie wydaje mi się, że nie jest najgorzej. Mogliśmy trafić na trudniejszą grupę - cytuje wypowiedź Allbacka portal internetowy fotbolldirekt.com.

Przed grudniowym losowaniem grup mistrzostw świata Allback mówił, że najbardziej obawia się trafienia na zespoły Argentyny, Nigerii i... Polski.

- Polska dalej jest niedoceniana, ale w eliminacjach była świetna - powiedział wtedy Allback.

Inny reprezentant Szwecji Tobias Linderoth, który występuje w norweskim Stabaek powiedział po losowaniu: - Mamy dobrą grupę. Naszym największym rywalem będzie Polska. Powinniśmy zająć co najmniej drugie miejsce w tabeli. Zwykle gramy dobrze przeciwko słabym zespołom, więc powinniśmy pokonać Łotwę i San Marino.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.