W rewanżu emocji nie było. Swoje znaczenie na pewno miała nieobecność najskuteczniejszej w drużynie Wang Qian. - Postanowiłem dać szansę drugiej naszej Chince Yang Xin. Należało jej się. Cały sezon siedziała na ławce - mówi trener częstochowianek Jarosław Kamiński.
Yang Xin wiele nie zwojowała. Przegrała 0:3 ze swoją rodaczką Zhuo Xiao. Rywalkom uległy także Weronika Walna i Agata Pastor. - Tym samym zakończyliśmy już ligę - dodaje szkoleniowiec AZS-u. - W Tarnobrzegu dostaliśmy brązowe medale. Osiągnęliśmy to, co zamierzaliśmy. Miało być miejsce na podium i jest.