To szósta wygrana podopiecznych Władysława Łacha na wiosnę, ale pierwsza na wyjeździe, nie licząc trzech punktów za walkower w pojedynku z wycofaną z rozgrywek Kmitą Zabierzów.
Pierwszy wyjazdowy triumf piłkarzy Stali od 279 dni (poprzednio stalowowolscy piłkarze cieszyli się z trzech punktów zdobytych na wyjeździe 9 sierpnia 2008 r., gdy pokonali 3:2 Koronę w Kielcach) nie mógł przyjść w lepszym momencie. Trzy punkty zdobyte w Turku sprawiły, że Stal - na trzy kolejki przed końcem rozgrywek - ma sześć punktów przewagi nad zajmującą 13. barażową pozycję drużyną GKS-u Jastrzębie. Ponieważ Stal ma lepszy bezpośredni bilans pojedynków z drużyną z Jastrzębia, którą czeka jeszcze mecz z walczącym również o uniknięcie baraży GKS-em Katowice, w ostatnich trzech meczach stalowowolskim piłkarzom wystarczy zdobycie trzech punktów. Dodatkowo pokonanie Tura sprawiło, że szanse piłkarzy z Turka na utrzymanie w I lidze znacznie zmalały.
Wygraną w sobotnim meczu Stali zapewniły gole Kamila Karcza w 34. minucie, który otrzymał bardzo dobre podanie od Pawła Wasilewskiego i nie miał problemów z uzyskaniem prowadzenia, oraz Bartłomieja Piszczka, który na kwadrans przed końcem meczu - po podaniu Pawła Szwajdycha - strzałem głową podwyższył na 2:0.
Tuż przed końcem meczu gospodarze uzyskali kontaktowego gola. Z rzutu wolnego uderzał Dawid Bartos, a piłka odbiła się od muru i kompletnie zmyliła Stanisława Wierzgacza, który po raz kolejny zastąpił kontuzjowanego Tomasza Wietechę w stalowowolskiej bramce.
Wygrana Stali jest tym cenniejsza, że - oprócz Wietechy - w pojedynku z Turem zabrakło Jaromira Wieprzęcia, Krystiana Lebiody, Krzysztofa Treli, Grzegorza Kmiecika oraz Nigeryjczyka Abela Salamiego.
Bramki: Bartos (88.) - Karcz (34.), Piszczek (74.).
Tur: Sabela - Imbirowicz, Madera Ż, Kiczyński, Kubowicz Ż - Bieniek, Pruchnik (65. Bartos), Łagiewka (62. Hyży Ż), Stachowiak - Sędziak (46. Bałecki), Imeh.
Stal: Wierzgacz - Paknys, Treściński, Piszczek, Maciorowski - Karcz (90. Gilar), Cebula Ż (82. Jeżewski), Krawiec, Uwakwe (84. Bartkowiak), Szwajdych - Wasilewski.
Sędziował Tomasz Cwalina (Gdańsk).
Widzów 1200
POZOSTAŁE WYNIKI I TABELA W "GAZECIE SPORT"
