F1: Nie będzie "dwuklasowego" regulaminu wyścigów

Mimo tego, że piątkowe spotkanie FIA-FOTA w sprawie ograniczonych budżetów zakończyło się fiaskiem, obie strony zgodziły się z tym, iż podwójny regulamin F1 nie powinien wejść w życie.

FIA zaproponowała zespołom opcję ścigania się od 2010 roku ze zredukowanym do 40 mln funtów budżetem, co w istocie oznaczałoby podział stawki na dwie kategorie. W jednej miałyby się znaleźć ekipy z kontrolowanymi budżetami i większą swobodą technologiczną, a w drugiej zespoły z nieograniczonymi środkami, ale podlegające za to ostrzejszym restrykcjom. Jak wyliczyło kilka ekip różnice techniczne przyniosłyby tej pierwszej grupie przewagę rzędu 3 sekund na okrążeniu.

Perspektywa dwuklasowej Formuły 1 stała się jedną z przyczyn konfliktu pomiędzy Międzynarodową Federacją Samochodową i teamami. Kolejnym było to, że FIA narzuciła zmiany siłą, bez konsultacji z FOTA. Przypomnijmy, że w związku z tym Ferrari założyło nawet we francuskim sądzie sprawę przeciwko federacji.

Zdaniem Berniego Ecclestone'a ostateczne usankcjonowanie podziału stawki na dwie klasy nie wejdzie w życie. - Myślę, ze głównym powodem niezadowolenia zespołów był dwuklasowy regulamin techniczny. Wszyscy się zgadzamy, że coś podobnego nie może mieć miejsca. Powinniśmy mieć jeden regulamin - podkreślił Anglik w rozmowie z BBC. - Każdy jest mniej lub bardziej zadowolony z powodu wprowadzenia ograniczonych budżetów. Wątpliwości budzi jedynie ich wysokość. To, czy będą one wyższe niż 40 mln funtów, czy niższe, jest kwestią do dogadania. Wszyscy będą się jednak ścigali według takiego samego regulaminu.

Więcej o tym przeczytaj na F1.pl ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.