Najlepsi kieleccy zawodnicy walczyli nie tylko z rywalami (startowało 76 duatlonistów), ale z brakiem sił po urazach. Dochodzący do pełnej dyspozycji po dwumiesięcznych zmaganiach z odniesioną na zimowym zgrupowaniu kadry kontuzją mięśnia Filip Szołowski zajął trzecie miejsce wśród seniorów (do pokonania było 10 km biegu, 40 km jazdy na rowerze i ponownie 5-km bieg). - Jeszcze po jeździe na rowerze był w prowadzącej szóstce, potem jednak rywale się oderwali, a na pogoń nie starczyło sił - opowiadał Andrzej Szołowski, ojciec i trener medalisty. Przed 25-letnim kielczaninem Maciej Skóra z Ironmana Szczecin (szybszy o 1.28 min.) i Sylwester Tęgos z Olimpii Poznań (lepszy o 32 s.).
Szóstą lokatę w zawodach i czwartą wśród młodzieżowców zdobył drugi z rekonwalescentów (po trzytygodniowej chorobie) Przemysław Szymanowski. Tuż za nim jego starszy brat Dominik, a czołową dziesiątkę zamknął ostatni z kielczan Mikołaj Luft.
Medale 22-letniej Mortki pod znakiem debiutu. Trenująca od listopada w Akwedukcie zawodniczka, która po raz pierwszy wystąpiła w barwach tego klubu w imprezie mistrzowskiej (takim samym debiutantem był jej trener Grzegorz Kożuchowski) i w grupie open, i wśród młodzieżowców druga. Wygrała z dużą przewagą reprezentantka Polski Ewa Bugdoł z Dąbrowy Górniczej. Piąte miejsce w grupie młodszej dla Agaty Karpety.
