Trener Liverpoolu: Kuba Błaszczykowski? Nie znam takiego

Tylko 67 minut grał Kuba Błaszczykowski w wygranym 2:0 meczu z HSV Hamburg. - To nie był jego najlepszy występ. Po tak długiej kontuzji potrzebuje czasu na dojście do formy - mówi Michael Zorc, dyrektor sportowy Borussii Dortmund. Niemiecka gazeta wysłała swojego dziennikarza do Anglii, by sprawdził informacje o transferze Polaka do Liverpoolu.

Było to czwarte spotkanie 24-letniego Polaka po czterech miesiącach przerwy spowodowanej urazem mięśnia. Za poprzednie "Kicker" przyznał mu dwie czwórki i trójkę (jedynka oznacza klasę światową). W meczu z HSV Polak znów był jednym z najsłabszych na boisku. - Ale nikt nie ma do niego pretensji. Najważniejsze, że jest zdrowy - mówi nam dziennikarz "Ruhr Nachrichten".

Borussia chce już przedłużyć wygasający w 2011 r. kontrakt z Błaszczykowskim. Nowa umowa, ważna do 2013 r. ma być warta 2 mln euro rocznie.

- Ale Borussia nie daje podwyżki, by powstrzymać Polaka przed przejściem do Liverpoolu. Od kilku miesięcy w internecie i prasie pełno plotek o tym transferze. Wysłaliśmy więc do Anglii dziennikarza, by spytał o Kubę trenera Rafę Beniteza. Hiszpan zrobił wielkie oczy. Nie miał pojęcia, że taki ktoś istnieje - opowiada niemiecki dziennikarz.

Przez kontuzje Kuba nie trafi do wielkiego klubu? Dwa gole Jelenia zapewniają Auxerre utrzymanie - czytaj tutaj >

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.