Tuż przed przerwą piłkarze Gordona Strachana objęli prowadzenie, po bramce Jana Vennegoora of Hesselinka. Holenderski snajper wykorzystał zamieszanie pod bramką Aberdeen i z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki Aberdeen. W 55. minucie na 2:0 dla Celticu podwyższył McDonald po wymianie piłek z Hesselinkiem.
Artur Boruc nie miał zbyt wiele pracy w meczu z Aberdeen. Goście tylko dwukrotnie celnie strzelali na jego bramkę, ale ani razu polski bramkarz nie miał problemów ze złapaniem piłki.
Łukasz Załuska zagrał cały mecz w bramce Dundee United. Zespół Polaka zremisował bezbramkowo z Kilmarnock i awansował na czwarte miejsce w lidze.
W niedzielę najgroźniejszy rywal Celtiku w lidze szkockiej - Glasgow Rangers zagra z Hibernianem.
Wpadka Boruca doceniona przez "Daily Telegraph" - czytaj tutaj ?