Stal chce rewanżu

W Wielką Sobotę w meczu 24. kolejki I ligi piłkarze Stali Stalowa Wola zmierzą się na wyjeździe z Dolcanem Ząbki. Początek spotkania o godz. 15.30

Stalowowolanie na razie znakomicie sobie radzą w rundzie wiosennej. W trzech meczach wywalczyli siedem punktów, w sumie mają ich już 26 i awansowali na 12. miejsce w tabeli. - Na pewno będziemy chcieli podtrzymać dobrą passę w kolejnych meczach. Każde kolejne zwycięstwo przybliża nas do celu, jakim jest utrzymanie w lidze - podkreślali po sobotnim, wygranym 1:0 meczu z Flotą Świnoujście stalowowolscy piłkarze.

Teraz podopiecznych Władysława Łacha czekają dwa bardzo ważne pojedynki w odstępie pięciu dni. Najpierw, w Wielką Sobotę, zmierzą się w Ząbkach z tamtejszym Dolcanem, a w następną środę rozegrają zaległy mecz 20. kolejki z Motorem w Lublinie. - Trochę tak się to niefortunnie ułożyło, że święta wielkanocne spędzimy na boisku. Ale na pewno powalczymy o zwycięstwa w obu meczach - zapowiada Władysław Łach, który zapewnia, że po meczu w Ząbkach da swoim podopiecznym wolne, by mogli ze swoimi rodzinami spędzić święta.

Dolcan do tej pory zgromadził o trzy punkty więcej niż piłkarze Stali i zajmuje 10. pozycję w tabeli. Na wiosnę piłkarze Dolcanu, podobnie jak stalowcy, spisują się bardzo dobrze. Pokonali na wyjeździe GKP Gorzów Wielkopolski i Górnika Łęczna przed własną publicznością, zainkasowali też już trzy punkty za walkower z Kmitą Zabierzów. W ostatniej kolejce przegrali pechowo z Widzewem w Łodzi. Jeszcze na 10 minut przed końcem meczu prowadzili 1:0, ale w trzy minuty stracili dwie bramki i zeszli z boiska pokonani. - To pokazuje, że Dolcan jest dobrą drużyną i nie będzie to dla nas łatwy mecz - przestrzega Łach.

W jego drużynie zabraknie Nigeryjczyka Longinusa Uwakwe, który w pojedynku z Flotą ujrzał czerwoną kartkę i na pewno będzie pauzował dwa mecze, a o większej karze zadecyduje Wydział Dyscypliny Polskiego Związku Piłki Nożnej. Nie będzie też Jonasza Jeżewskiego, który wciąż jest kontuzjowany. - Pozostali są do mojej dyspozycji - mówi Łach.

Dodatkową motywacją stalowowolskich piłkarzy w sobotnim meczu powinien być fakt, że w rundzie jesiennej w Stalowej Woli Dolcan wygrał 2:1 po dwóch golach Macieja Tatara. Stal odpowiedziała tylko trafieniem Jaromira Wieprzęcia z rzutu karnego. - Do tej pory na wiosnę nie straciliśmy gola i - jako obrońca - chciałbym przede wszystkim, byśmy podtrzymali tą passę także w pojedynku z Dolcanem. Mam nadzieję, że z Ząbek będziemy wracać w dobrych nastrojach i spokojnie spędzimy święta, a przy okazji zrewanżujemy się za porażkę przed własną publicznością - mówi Wieprzęć, który także strzałem z 11 metrów zapewnił stalowowolskiej drużynie wygraną w ostatnim meczu z Flotą.

tomasz.welc@rzeszow.agora.pl

Pary 24. kolejki:

GKP Gorzów Wielkopolski - Widzew Łódź, Dolcan Ząbki - Stal Stalowa Wola, Flota Świnoujście - Podbeskidzie Bielsko-Biała, Zagłębie Lubin - GKS Jastrzębie, Korona Kielce - Tur Turek, Motor Lublin - GKS Katowice, Warta Poznań - Znicz Pruszków, Odra Opole - Wisła Płock.

Copyright © Agora SA