Victoria utrzymała fotel lidera, ale zwycięstwo z ostatnią Spartą Zabrze wcale nie przyszło jej łatwo. - Był to mecz z kategorii tych, gdzie rywale cały czas przeszkadzają i wybijają piłkę na oślep - mówi trener Victorii Artur Minkina. - Do przerwy mieliśmy trzy sytuacje. Gdyby wpadał bramka, to rywal byłby na kolanach. W drugiej połowie gospodarze dwa razy byli pod naszą bramką i raz nas zaskoczyli. W końcówce musieliśmy się na nich rzucić i zwycięstwo zapewniliśmy sobie dopiero w doliczonym czasie gry.
Bramki: 1:0 Sroka (64.), 1:1 Załucki (84.), 1:2 Kotas (90.)
Victoria: Łukiewicz - Ojczyk, Janusz, Załucki, Tomczyk (75. Zgrzebny), Pasieka (65. Psonka), Palacz (65. Dobosz), Kotas, Nowak (75. Minkina), R. Stefański, T. Stefański.
Celne strzelanie w Myszkowie urządzili sobie piłkarze Włodara. Podopieczni trenera Jacka Macińskiego wygrali 5:0, a mogli zdecydowanie wyżej. - Ze zwycięstwa mogę być zadowolony, z gry już mniej, bo bramek mogło wpaść jeszcze więcej - mówi wiceprezes Włodara Edward Flis. - Awansowaliśmy na drugie miejsce i chcemy w tej lidze trochę namieszać. Nie mówimy o awansie, bo mamy młodą i nieobliczalną drużynę, która potrafi zagrać dobrze, a za chwilę stracić punkty w głupi sposób.
Bramki: 0:1 Kurpios (23.), 0:2 Kyzioł (51.), 0:3 Kyzioł (80.), 0:4 Baydak (83.), 0:5 Baydak (90.)
MKS: Stańczyk - Jarosz, Fajer (74. Choiński), Zawrzykraj, Błaszczyk, Kozłowski (67. Kucharski), S. Gruszka, Rajca, Rok (46. Leks), Sołtysik (67. Bajda), Bączek.
Włodar: Kapral - Gębicz, D. Wiśniowski, Susek, Lesik, Kamiński, Kurpios, B. Kowalski (85. A. Wiśniowski), Żurawiecki (50. Sneka), Prusko (84. Krzyczmanik), Kyzioł (80. Baydak),
- Dwie bramki straciliśmy po naszych błędach - ocenia swój zespół po porażce z ŁTS-em Łabędy trener Unii Rędziny Jan Spychalski. - Szkoda punktów, bo był to wyrównany pojedynek.
Bramki: 0:1 Nowak (47.), 1;1 Andrzejewski (72.), 1:2 Szaja (78.)
Unia: Cyruliński - Pitner, Kijak, Król, Pidzik, Staniec, Derda, Andrzejewski, Sołtysik, Wolko (53. Kawecki), Puchała.
- Cieszymy się z szybkiego przełamania - mówi trener Zielonych Janusz Kościelny. - Jechaliśmy po wygraną i cel zrealizowaliśmy.
Bramki: 1:0 Nowak (6.), 1:1 Wiklak (12.), 1:2 Cziba (78.)
Zieloni: Poturalski - Cichor, Piech (46. Sobota), Hampf, Cupiał (74. Dorobisz), Marcińczyk, Wiklak, Malczewski (63. Kulak), Kubik, Cziba, Zachara (82. Nalepa).
Przed tygodniem Olimpia Truskolasy pauzowała, teraz zdobyła wiosną pierwszy punkt. - Zagraliśmy pierwszy mistrzowski mecz i widać było nerwy i spięcie - ocenia trener Olimpii Tomasz Maniura. ak
Olimpia: Politański - Konieczko, G. Krawczyk (10. Kołodziejczyk), P. Ogłaza, Werner, S. Ogłaza, Brzęczek (80. M. Krawczyk), Ł. Krawczyk (60. Berdys), Kubacki, Zalewski, Świtała (46. Pawelec).
Inne wyniki: Victoria Jaworzno - Źródło Kromołów 0:0, Slavia Ruda Śląska - Sarmacja Będzin 3:4, Górnik Katowice - Górnik Mysłowice 1:1.
