Zobacz wpadkę Boruca - Z czuba.tv ?
Jak dowiedział się Sport.pl, w poniedziałek rano tuż po śniadaniu Beenhakker poprosił Boruca na rozmowę. Powiedział mu, że nie przewiduje dla niego miejsca w składzie na mecz z San Marino, nawet na ławce rezerwowych. Zasugerował, że mecz obejrzy z trybun.
Według naszych informacji Beenhakker pozostawił Borucowi wolną rękę - czy chce pozostać z kadrą, czy wyjechać ze zgrupowania.
Boruc natychmiast się spakował, i gdy pozostali piłkarze pojechali na trening o 10.30, wyjechał z hotelu Piramida w Tychach.
Po katastrofalnym błędzie Boruca w przegranym meczu z Irlandią Północną (2:3) trener reprezentacji Polski Leo Beenhakker oświadczył, że w meczu z San Marino wystąpi Łukasz Fabiański lub Łukasz Załuska.
- Zdajemy sobie sprawę, że to co stało się w Belfaście ma wpływ na całą drużynę, ale zwłaszcza na Artura Boruca, z którym rozmawiałem dziś rano. Wraz ze sztabem szkoleniowym uznaliśmy, że lepiej dla drużyny i Artura będzie, jeśli opuści on zgrupowanie i wróci do Glasgow - powiedział Leo Beenhakker w tvn24.
- O mojej decyzji poinformowałem Boruca szczerze. Na zgrupowaniu pozostaje więc Łukasz Fabiański i Łukasz Załuska - powiedział Beenhakker.
W zastępstwie Boruca do kadry może dołączyć bramkarz Polonii Warszawa Sebastian Przyrowski.
- Dla mnie nie ważne jest to, kto stanie w bramce, ale czy zdobędziemy trzy punkty. Istotne jest również to, czy Artur Boruc sam przyszedł do Leo Beenhakkera i poprosił go o możliwość powrotu do Glasgow. Ciekawi mnie, na ile decyzja Holendra jest spowodowana złamaniem przez Boruca regulaminu. W prasie pojawiły się informacje o tym, że przed meczem z Irlandią Boruc zaprosił do hotelu partnerkę, czego zgodnie z zasadami, nie wolno mu było zrobić - komentuje dziennikarz Sport.pl i "Gazety Wyborczej" Rafał Stec. Engel broni Boruca: wszyscy popełniaja błędy
Ireneusz Jeleń przyznaje: Mieliśmy nie podawać do Boruca ?