Marta Domachowska nie awansowała do turnieju głównego w Miami

Marta Domachowska uległa Austriaczce Patricii Mayr 2:6, 6:1, 3:6. Tym samym nie awansowała do turnieju głównego WTA w Miami.

W pierwszym secie do stanu 2:2 obie zawodniczki wygrywały własne gemy serwisowe. Później inicjatywę przejęła Mayr, która zachowywała więcej spokoju przy decydujących piłkach. Dwukrotnie przełamała serwis Polki, i po 33. minutach wygrała seta. Kluczem do sukcesu był skuteczny serwis. Austriaczka miała 84% skuteczności pierwszego podania, przy zaledwie 56% Domachowskiej.

W drugim secie Domachowska zaczęła serwować mocno (4 asy serwisowe) i skutecznie (75% z pierwszego podania). Polka dwukrotnie (w czwartym i szóstym gemie) przełamała serwis rywalki i wygrała drugiego seta jeszcze wyraźniej niż przegrała pierwszego.

Trzeci set był najbardziej wyrównaną częścią spotkania. Austriaczka zdołała przełamać serwis Polki dwukrotnie, Domachowskiej ta sztuka udała się tylko raz. Marta zdołała obronić pierwszą piłkę meczową, drugiej już nie. Przegrała trzeciego seta 3:6, a cały mecz 1:2.

W turnieju głównym w Miami wystąpią obie siostry Radwańskie: Agnieszka (rozstawiona z numerem dziesięć) oraz Urszula, która udanie przeszła kwalifikacje.

W jakim stylu awansowała Urszula Radwańska - czytaj tutaj ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.