- Już w pierwszej kwarcie było w zasadzie po meczu - powiedział trener Startu Piotr Karolak. Jego zespół po dziesięciu minutach prowadził 21:9. - Rywale w czwartej sekundzie zdobyli trzy punkty, a kolejne punkty wiślacy zapisali na swoje konto dopiero w dziewiątej minucie. Ten fragment meczu wygraliśmy 20:0 - dodaje szkoleniowiec. Lublinianie w drugiej kwarcie również zdominowali krakowską drużynę. Przez pięć minut tej odsłony spotkania Start rzucił 15, a Wisła zaledwie trzy punkty. - Udało nam się zrealizować to, co zakładaliśmy sobie przed spotkaniem. Od samego początku mocno przycisnęliśmy i później grało nam się już łatwiej. Mogliśmy puścić wodze fantazji, przećwiczyliśmy kilka wariantów gry. Wszyscy mieli okazję pograć - mówi Karolak, który zapowiadał, że w Krakowie okazję do wykazania się otrzymają młodzi zawodnicy. - Zagrali lepiej, niż w meczu z AZS-em Radom. Zaprezentowali średni poziom. Nie było z ich strony żadnych fajerwerków, ale za to udało im się uniknąć rażących błędów - opowiada trener lubelskiego zespołu.
Kolejne kwarty Start również rozstrzygał na swoją korzyść. Jedynie w ostatniej odsłonie meczu Wisła była w stanie się im przeciwstawić.
W najbliższą sobotę Start w hali MOSiR zmierzy się z Cracovią.
Wisła 59
Start 84
Kwarty: 9:21, 16:23, 19:24, 15:16
Wisła: Dwernicki 20 (3), Pająk 14, Czepiec 12, Stanisz 5 (1), Eliasz-Radzikowski 3 (1) oraz Mikinia 5 (1), Stanisz 5 (1), Pilch, Chudy, Dudziewicz, Depta.
Start: Król 19, Karczewski 15 (3), Samborski 13, Borkowski 10, Sikora 7 oraz Bidyński 6, Zduniak 6, D. Myśliwiec 5, A. Myśliwiec 3, Fijałka, Pawelec, Oszóst.
Tabela II ligi
Wyniki pozostałych spotkań 23. kolejki:
OSSM PZKosz Warszawa - MKS Limanowa 69:78
UMKS Kielce - MCKiS Jaworzno 76:68
Pogoń Ruda Śląska - MMKS Zabrze 84:74