Liga Mistrzów. Czy zdziesiątkowani Włosi stawią opór Anglikom?

We wtorkowych meczach nie wystąpiło kilku ważnych dla swoich drużyn piłkarzy. Problem z zestawieniem obrony miał Juvetus. W Bayernie kontuzje wykluczyły Ribery'ego i Toniego. Zespoły grające w środę nie są w lepszej sytuacji.

W środę nastąpi kontynuacja starcia klubów angielskich z włoskimi. W Manchesterze "Czerwone Diabły" podejmą Inter Mediolan, któremu, mimo dużej przewagi, nie potrafiły strzelić gola w pierwszym meczu. Oba zespoły mają problem z obrońcami. Nie do końca zdrowi są Rio Ferdinand i John O'Shea, ale według zapowiedzi Alexa Fergusona zagrają. W Interze zabraknie co najmniej trzech kontuzjowanych obrońców, choć do Nicolasa Burdisso, Cristiana Chivu, Marco Materazziego dołączy najprawdopodobniej Walter Samuel. Ale piłkarze włoskiego zespołu są pełni wiary w siebie. - Jeżeli nie zabraknie nam wiary, to jesteśmy w stanie zwyciężyć na Old Trafford - przyznał szwedzki napastnik Interu Zlatan Ibrahimovic.

Największy problem ma jednak Roma, która do meczu z Arsenalem przystąpi bez brazylijskiego obrońcy Cicinho i Cristiana Panucciego usuniętego ze składu po kłótniach z klubem. Nie zagrają również pomocnicy Simone Perotta (kontuzja biodra) i Daniele De Rossi (kartki). Mimo bolącego kolana zagrać powinien Francesco Totti. Z kolei menadżer Arsenalu ma coraz więcej opcji w ataku. Co prawda kontuzja wyeliminowała z rewanżu Emmanuela Adebayora, ale w składzie na mecz z Romą znajdą się Theo Walcott i Eduardo da Silva. Nie wiadomo czy wyjdą w pierwszym składzie, ale po poważnych kontuzjach, prawie nie ma już śladu.

Barcelona cały czas jest faworytem dwumeczu z Lyonem, choć w pierwszym spotkaniu tylko zremisowała 1:1. - Skorygowaliśmy kilka elementów w naszej grze i od razu widać efekty. Możemy przystąpić do rewanżu z mistrzem Francji z większym optymizmem, ale przede wszystkim z większym spokojem - podkreśla trener Josep Guardiola, któremu humor psuje jedynie kontuzja kapitana Carlesa Puyola eliminująca go z gry na trzy tygodnie i uraz Erica Abidala. Większe kłopoty czekają trenera Lyonu Claude'a Puela. Francuska drużyna wystapi bez obrońcy Anthony Reveilliere'a, pomocnika Fernando Santosa i napastnika Sidney'a Govou. Pod znakiem zapytania stoi występ Karima Benzemy, który zszedł z boiska w przerwie niedzielnego meczu ligowego z Lille.

FC Porto zagra z Atletico Madryt i to jedyny mecz, w którym trenerzy prawie nie mają problemów z kontuzjami. Jedynym niepewnym występu jest obrońca Porto Jorge Fucile. W pierwszym meczu doskonale zaprezentował się napastnik portugalskiego zespołu Lisandro Lopez, strzelec dwóch goli. Wynik 2:2 jest korzystny dla gospodarzy rewanżu ale będą musieli powstrzymać świetnie rozumiejący się duet napastników Atletico, Diego Forlana i Sergio "Kuna" Aguero.

Relacje z Ligi Mistrzów przeczytasz na Z Czuba, a wyniki na żywo możesz sprawdzić na Sport.pl.

Tak grano w Lidze Mistrzów we wtorek - czytaj tutaj ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA