Tomasz Adamek po ośmiu miesiąc pobytu zagranicą wrócił do kraju i od razu zaczął opowiadać o przyszłości.
- Możliwości na razie są trzy: walki z Bernardem Hopkinsem lub Evanderem Holyfieldem, brane pod uwagę jest również podpisanie kontraktu na trzy pojedynki z amerykańską telewizją Showtime.
Adamek zdradza również, że walka z Holyfieldem mogłaby się odbyć w Polsce.
- Wiem, że Evander chce tutaj przyjechać. Dlatego mógłbym z nim walczyć w Polsce.
Polak po ostatnich walkach może przebierać w ofertach. Na swoją kolej czeka Cunningham, Enzo Maccarinelli, a niemieckie media piszą o Endzie Licinie jako rywalu Adamka.
Walka Adamka z Hopkinsem jak pojedynek Dobra ze Złem
Tomasz Adamek: Wielki Bernard się zdziwi - czytaj tutaj ?