Pogoń straciła 132 punkty w Szczecinie

Rekordowy wynik padł w II ligi koszykarzy. AZS Szczecin rzucił Pogoni Prudnik aż 132 punkty. Nasz zespół odpowiedział tylko 81 ?oczkami?.

To, że w prudnickiej Pogoni nie dzieje się dobrze, wiadomo od jakiegoś czasu. Zawodnicy najpierw byli mocno skłóceni z poprzednim trenerem Tomaszem Włodowskim, który obecnie dobrze radzi sobie w Nysie Kłodzko. Zmiana na posadzie szkoleniowca niewiele jednak dała. Dotychczasowy drugi trener Tomasz Michalak wziął na siebie ciężar prowadzenia zespołu razem z kapitanem Bartoszem Trytkiem. Jednak na pewno potrzebny jest czas, aby zespół odmienił swoją grę.

Okazją do spróbowania nieco innego niż wcześniej planu szkoleniowego był sobotni mecz z AZS-em Szczecin. W 10-osobowym składzie Pogoni aż sześciu zawodników to młodzieżowcy, a warto dodać, że Kacper Stalicki, zdobywca siedmiu punktów, i Tomasz Madziar (10) mają po 17 lat. Takie odmłodzenie składu przełożyło się na obraz meczu i sam wynik. - Zagraliśmy bardzo słabo w obronie. Szczecin zresztą też w pierwszej połowie nie był mocny w tym elemencie. Później jednak poprawił defensywę - mówi kierownik zespołu Piotr Kranczoch. Już w trzeciej kwarcie gospodarze przekroczyli 100 punktów, a cały mecz zakończył się ich 51-punktowym zwycięstwem.

W składzie Pogoni zabrakło z powodu kontuzji Tomasza Łakisa. Być może tego zawodnika nie zobaczymy już do końca sezonu na parkiecie. - Nie ma sensu narażać go na odnowienie się kontuzji - dodaje Kranczoch.

Już dziś wiadomo, że w następnym sezonie w składzie Pogoni zabraknie Adriana Lipowczyka, który z powodów rodzinnych poprosił o rozwiązania kontraktu, i Kamila Czapli, który nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Zastąpią ich młodzi zawodnicy, klub jednak będzie szukał też doświadczonych rozgrywających.

AZS Szczecin - Pogoń Prudnik 132:81 (30:29, 43:27, 29:12, 30:13).

Pogoń: M. Łakis 25, Czapla 10, Madziar 10, Lepczyński 10, Suprun 8, Janikowski 7, Rogacewicz 4, Bara, Trytek.

Copyright © Agora SA