F1: Honda oficjalnie w rękach Rossa Brawna

W piątek rano przedstawiciele koncernu motoryzacyjnego Honda ogłosili, że doszli do porozumienia w sprawie sprzedaży swojego zespołu Formuły 1. Zgodnie ze spekulacjami nabywcą okazał się były szef japońskiej ekipy - Ross Brawn.

Formuła 1 była w szoku po wycofaniu Hondy  ?

- W rezultacie tej sprzedaży, prawa własnościowe zespołu zostały przeniesione na pana Brawna, który planuje rywalizację w tegorocznych mistrzostwach świata Formuły 1 - ogłosiła Honda w oficjalnym komunikacie.

W nowym sezonie zespół będzie się ścigał pod nazwą Brawn GP, a kierowcami będą Jenson Button i Rubens Barrichello. Brawn uważa, że swoim doświadczeniem pomogą oni zmniejszyć straty wynikające z późnego rozpoczęcia przygotowań do sezonu. Barrichello jest najbardziej doświadczonym kierowcą spośród obecnie startujących (271 Grand Prix, w tym 9 zwycięstw). Button wystartował w 152 wyścigach i wygrał raz.

- Ostatnie kilka miesięcy było ekstremalnym wyzwaniem dla zespołu, ale dzisiejszy komunikat jest miłym zakończeniem tych ciężkich starań i daje poczucie bezpieczeństwa na przyszłość - powiedział Brawn, który w przeszłości był także dyrektorem technicznym Ferrari.

Brawn GP nie będzie korzystał z silników Hondy. Zespół nawiązał współpracę z McLarenem i do swoich bolidów włoży produkowane w Wielkiej Brytanii 2,4 litrowe silniki Mercedez-Benz High Performance.

Brawn GP będzie ostro obcinało koszty startów. Choć szczegóły nie zostały ujawnione, to niemal pewne jest, że pracę straci połowa personelu, który liczy obecnie 700 osób. Zespół weźmie udział w ostatnich testach przed rozpoczęciem sezonu, które odbędą się w Jerez.

Honda wycofała się z wyścigów F1 w grudniu, jako powód podając kłopoty finansowe wynikające z kryzysu gospodarczego. W zeszłym sezonie japoński zespół miał jeden z największych budżetów w F1 - 283 miliony dolarów.

Lista potencjalnych nabywców Hondy F1 była długa i aktualizowała się niemal w każdym tygodniu. Najpierw zespołem zainteresowani byli Francuzi , później mówiono, że nowym właścicielem zostanie były taksówkarz, a dziś miliarder Carlos Slim . Potrzebne do funkcjonowania pieniądze mieli też wyłożyć brytyjscy podatnicy , a po nich chęć wejścia do świata F1 rozważał znany z rozrywkowego trybu życia brytyjski multimilioner Richard Branson .

Renault grozi wycofaniem z F1 - czytaj tutaj ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.