Broń ponownie bez straty gola

PIŁKA NOŻNA. Zwycięstwem zakończyli serię dziesięciu meczów sparingowych piłkarze radomskiej Broni. W ostatnim sprawdzianie przed Pucharem Polski miejscowi nie dali szans Granatowi Skarżysko-Kamienna.

Przewaga radomian od początku spotkania nie podlegała dyskusji. Goście zostali zepchnięci do głębokiej defensywy i próbowali swoich sił w kontratakach. Radomianie z kolei, co chwila zagrażali bramce gości. Niestety mogą mówić o sporym pechu, bowiem dwukrotnie piłka po ich uderzeniach odbijała się od słupka i poprzeczki.

Gole padły za to po zmianie stron. Już pierwsza ofensywna akcja podopiecznych Artura Kupca zakończyła się golem. Autorem bramki został wprowadzony po przerwie Michał Kocon, dla którego był to pierwszy kontakt z piłką.

Pomimo przygniatającej przewagi gospodarze jeszcze tylko raz znaleźli receptę na pokonania bramkarza Granatu. Dokonał tego Andrzej Drachal.

- Cieszy zwycięstwo, a martwi trochę brak skuteczności - przyznał po spotkaniu szkoleniowiec Broni.

W niedzielę na radomian czeka próba generalna przed ligą. Piłkarze Broni (niepokonani w sparingach) zagrają w Zwoleniu z miejscową Zwolenianką. Będzie to pierwsze spotkanie radomian na tzw. naturalnym boisku. Do tej pory wszystkie mecze Broń rozgrywała na murawie ze sztuczną nawierzchnią.

Broń Radom - Granat Skarżysko-Kamienna 2:0 (0:0): M. Kocon, Drachal Broń: Młodziński (46. Kędzierski) - Trojanowski (58. Ziętek), W. Kupiec (66. Lewandowski), Jarząbek (83. Kociński), Jędrzejewski, Chudziński (54. Kościelniak), Sałek (69. Dziubiński), Cichawa (66. Cieślik), Banaszkiewicz (58. P. Kocon), Wajszczuk (54. Drachal), Rogala (46. M. Kocon)

Copyright © Agora SA