Jak to się zaczęło? Zobacz debiut Smolarka w Boltonie ?
Błażej Augustyn, Przemysław Kazimierczak, Jarosław Fojut, Grzegorz Rasiak i Ebi Smolarek. W sumie zagrali 20 meczów w Boltonie i strzelili jednego gola. - Augustyn i Kazimierczak tylko trenowali w akademii. Ich trenerzy mówili mi, że na dojście do poziomu Premier League nie mają szans - mówi nam informator piszący na co dzień o Boltonie. Ebi nie gra w klubie. Czy powinien w kadrze?
Dziś Augustyn jest piłkarzem Legii wypożyczonym do drugoligowego włoskiego Rimini, a Kazimierczak nie łapie się do składu czwartoligowego angielskiego Darlington.
Fojut także trenował w akademii Boltonu, zadebiutował nawet w Premier League. W tym sezonie często siadał na ławce rezerwowych. - Miał 22 lata i nie przebił się do składu. Był już za stary na grę w rezerwach. Dlatego zgodzono się na transfer do Śląska Wrocław - mówi Anglik.
Rasiak został do Boltonu wypożyczony z Southampton wiosną ubiegłego roku. Zagrał siedem spotkań (ani jednego pełnego), nie strzelił gola. - Podobnie było w Tottenhamie. W Anglii nikt nie ma już złudzeń. Rasiak do Premier League się nie nadaje - mówi dziennikarz.
W tym sezonie do Boltonu wypożyczony jest Ebi Smolarek. W 12 meczach strzelił jednego gola w Pucharze Anglii. Najczęściej jest jednak rezerwowym. - Gdyby nie dobra forma Johana Elmandera i Kelvina Daviesa Ebi grałby w pierwszej jedenastce. Jako jedyny z Polaków w Boltonie ma możliwości, by grać w Premier League. Wyprzedza Rasiaka o dziesiątki mil - mówi Anglik.
- Polacy nie mają szczęścia do Boltonu, a Bolton do Polaków. To żart. Bardzo prawdopodobne wydaje mi się, że latem na Reebok Stadium trafią kolejni piłkarze z Polski. Megson naciska na skautów, by dokładnie badali waszą ligę - kończy dziennikarz.
Włodziemierz Smolarek: Będę pracował w kadrze - czytaj tutaj ?