Farmutil Piła pogrąża się w kryzysie i przegrywa mecze

Pilanki fatalnie rozpoczęły ten sezon, ale potem grały wyśmienicie. W Lidze Mistrzyń dokonały cudu, a w ekstraklasie dołączyły do czołówki. Od końca stycznia znów jednak mamy do czynienia z kłopotami pilanek. Po kilku drobniejszych ostrzeżeniach przyszło gładkie 0:3 z MKS Dąbrowa Górnicza, niepowodzenie w meczu Pucharu Europy z Foppapedretti Bergamo, aż wreszcie doczekaliśmy się wielkiej sensacji. Wygrana na pilskim parkiecie jednej z najsłabszych ekip ligi, Gedanii Żukowo, teoretycznie jest sensacją. Obserwując jednak ostatnio Farmutil, można było mieć złe przeczucia przed tym spotkaniem.

Trener Jerzy Matlak użył nawet niedawno określenia, iż jego siatkarki są "zaorane". - One muszą mieć pełen tydzień na odpoczynek i przygotowanie się do kolejnego meczu. A wobec startu w Pucharze Europy takiego tygodnia nie mamy - mówił.

Pytanie, czy sam odpoczynek wystarczy. Agnieszka Kosmatka np. twierdzi, że zasłanianie się zmęczeniem nie ma sensu i warunkiem dalszych zwycięstw pilanek jest przestać o tym myśleć. Widać jednak wyraźnie, że ostatnio nogi pilanek nie są tak sprężyste, a ręce tak dobrze ułożone do piłek. Brakuje świeżości, szybkości, brakuje tych detali, które prowadzą do niepowodzenia kolejnych akcji, zdenerwowania, stresu i porażek.

Przecież mecz z Gedanią układał się dla pilanek nie najgorzej. Przyszedł jednak czwarty set i wszystko się posypało. - Mieliśmy atakować środkiem, a nawet ta broń nie działa ostatnio - martwi się trener Matlak, który na razie rozkłada ręce: - Mogę tylko czekać cierpliwie, aż coś się zmieni. Aż zawodniczki odpoczną i zaczną grać dobrze akurat na fazę play-off.

Niestety, przegrana pilanek z Gedanią ma wielkie znaczenie dla Calisii Kalisz, która walczy z nią o utrzymanie. Punkt Gedanii w Pile to fatalna wiadomość dla Kalisza i kto wie, czy nie będzie mieć on kluczowego znaczenia na koniec rundy zasadniczej.

Farmuti Piła - Gedania Żukowo 2:3

Sety: 25:20, 24:26, 25:19, 16:25, 9:15 FARMUTIL: Sadurek-Mikołajczyk, Kaczorowska, Hendzel, Bednarek, Teixeira, Kosmatka oraz Maj (libero), Kucharska, Szczygielska, Kasprów GEDANIA: Ziemcowa, Tokarska, Szymańska, Wellna, Nuszel, Sawoczkina, Skowrońska oraz Durajczyk (libero), Pasznik, Kaliszuk

MVP: Elżbieta Skowrońska (Gedania Żukowo)

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.