- Bardzo mi się podobają, przede wszystkim dzięki świetnie zachowanym proporcjom. Nie ma w nich żadnego niepotrzebnego elementu, są proste i to jest duży atut. Jestem też mile zaskoczony czarnym wykończeniem w postaci końcówki rękawów i kołnierzyka. No i rzecz bardzo istotna dla sportowca - wyglądają na bardzo funkcjonalne, wygodne.
- Sam nie mam czasu i zapału na kibicowanie, ale taką koszulkę na pewno bym założył. Moda na sportowe ubrania trzyma się mocno od lat. Bluzy czy koszulki sportowych marek to element wielu stylów. Jestem przekonany, że wielu ludzi kupi ją nie dlatego, że jest to koszulka reprezentacji, ale dlatego, że im się najzwyczajniej spodoba.
- Wspomniałem, że nie jestem kibicem, ale myślę, że dla nich ważne jest to, żeby ta koszulka kojarzyła się z ich ojczyzną. Ta koszulka w połączeniu z czerwonymi spodenkami tę funkcję świetnie spełnia. Oczywiście projektowanie takiego stroju to pole do popisu, ale w tym wypadku bardziej niż pomysłowość w postaci np. oryginalnego wzoru, liczy się wierność tradycji.
- To byłby duży zaszczyt, ale i wyzwanie. Nie odmówiłbym.
Masz temat dla reportera Metra? Pisz: metro@agora.pl