Załoga Castrol Rally Team na mecie w Monte Carlo

Bardzo dobry występ w XII Rajdzie Monte Carlo Samochodów Historycznych zaliczyła polska załoga Castrol Rally Team. Jadący Polskim Fiatem 125p Andrzej i Stanisław Postawka ukończyli wyścig na 109. miejscu na 330 startujących załóg.

Jeszcze lepszy wynik uzyskali Polacy w swojej klasie. Wśród pojazdów do 1600ccm uplasowali się na doskonałej, 13. pozycji. Choć nie obyło się bez problemów. Zabytkowy 33-letni Fiat już na starcie w Turynie odmówił posłuszeństwa. Mało brakowało, a uszkodzone sprzęgło wyeliminowałoby Castrol Rally Team z Rajdu. Ponieważ czasu na wymianę nie było zbyt wiele, kierowcy postanowili spróbować jechać bez używania sprzęgła. To była ryzykowna decyzja nawet dla tak doświadczonych rajdowców, ale po kilku kilometrach zawodnicy doszli do takiej wprawy, że na bardzo krętej, oblodzonej trasie, gdzie częste zmiany biegów są absolutnie niezbędne, zaczęli osiągać rezultaty dające im miejsce w pierwszej pięćdziesiątce klasyfikacji generalnej. Taka jazda bardzo nadwyrężała akumulator i alternator, ale serwis nadążał z pomocą i samochód wytrzymał sześć dni morderczego wyścigu. Na mecie pod słynnym kasynem w Monte Carlo Fiat stawił się w środę 4. lutego rano.

Pomimo trudności technicznych załoga Castrol Rally Team była najwyżej sklasyfikowaną polską ekipą w tegorocznym Rajdzie.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.