Zaplecze Formuły 1 też tnie koszty

GP2, zaplecze F1, ogłosiło w poniedziałek plan cięcia kosztów, który ma pomóc serii przetrwać w epoce globalnego kryzysu. Wzorem Formuły 1 oszczędzać się będzie głównie na technologii

Podrożała licencja dla kierowców F1 ?

- Nie możemy zignorować kryzysu finansowego, jest globalny i dotyczy nas wszystkich. Musimy się upewnić, że przetrwamy ten delikatny moment, znajdując rozwiązania zarówno na technicznym, jak i sportowym polu - powiedział szef GP2, Bruno Michel.

Koszty mają się zmniejszyć głównie dzięki użytkowaniu tańszych części. Wstrzymano testowanie w tunelach aerodynamicznych. Testy zostaną zawieszone także po pierwszym wyścigu sezonu.

Zespoły liczą sobie 13 członków, a w drugiej połowie sezonu muszą zostać zmniejszone do 12.

F1 już wcześniej zadecydowało o 30-proc. cięciu kosztów. Stało się to po tym, gdy w grudniu Honda zdecydowała o wycofaniu się z wyścigów.

Z GP2 wywodzą się m.in. Lewis Hamilton - panujący mistrz - oraz Nico Rosberg i Nelson Piquet.

Felipe Massa: Nasz bolid przypomina gokart ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.