Mitsubishi w Rajdzie Dakar dominuje od 2001 r., a trzej pechowcy dzielili między siebie zwycięstwa od 2002 r. Przed tegoroczną edycją przewagę miała jeszcze zwiększyć zamiana silników benzynowych na dieslowskie, które lepiej sprawują się na dużych wysokościach. Jednak w połowie trasy z Andami będzie walczył już tylko Nani Roma.
Od lat z maszynami Mitsubishi bezskutecznie próbowali rywalizować kierowcy Volkswagena, którzy na dieslu jeżdżą od kilku sezonów - wobec problemów rywali Carlos Sainz, Giniel De Villiers i Mark Miller zajmują pierwsze trzy miejsca w klasyfikacji. Po czwartkowym wykluczeniu Katarczyka Nassera Al-Attiaha (BMW), tylko Roma stanowi dla nich zagrożenie, ale traci do prowadzącego Hiszpana pół godziny.
Dzięki problemom faworytów w górę przesuwa się jadący Nissanem Navarrą Krzysztof Hołowczyc. W klasyfikacji rajdu jest na szóstym miejscu.