Więcej o boksie na bokser.org ?
"To wspaniałe uczucie, jestem podekscytowany powrotem na salę treningową"- skomentował swoją pierwszą noworoczną wizytę w James Shuler Memorial Gym 32-letni Amerykanin.
"Mój team zaordynował mi trzytygodniową przerwę, i dobrze, odpocząłem wystarczająco. Teraz czas powrócić do planu zdominowania kategorii junior ciężkiej. Wciąż wierzę, że jestem najlepszym pięściarzem w limicie 200 funtów. Nie sądzę, by ktokolwiek był w stanie mnie pokonać. Nie uważam, że zostałem pokonany 11 grudnia, to była kwestia utraty punktów za nokdauny. W 2009 roku udowodnię, że jestem najlepszym junior ciężkim na świecie" - dodał.
Swoją kolejną walkę Cunningham stoczy najprawdopodobniej pod koniec kwietnia. Nazwisko rywala filadelfijczyka nie jest jeszcze znane, jednak on sam najchętniej zmierzyłby się ponownie z Tomaszem Adamkiem.
"Pracujemy nad moim powrotem z Donem Kingiem i modlę się o natychmiastowy rewanż z Adamkiem. Sprawa jest gorąca, wszyscy chcieliby to zobaczyć. Będzie i telewizja i pieniądze, więc jestem podekscytowany" - mówi "USS".