Heidfeld: Będzie więcej wypadków

Kierowca BMW Sauber Nick Heidfeld obawia się, że na początku przyszłego sezonu będzie wiele wypadków, zanim kierowcy przyzwyczają się do jazdy koło w koło z nowymi, szerszymi przednimi skrzydłami.

Sebastian Vettel: Nie jestem nowym Schumacherem! ?

Niemiec, który wraz z Robertem Kubicą oraz testowym kierowcą BMW Christianem Klienem prowadził już zmodyfikowany bolid podczas testów w Barcelonie i Jerez uważa, że kierowcy będą wypadać z wyścigów właśnie z powodu większych przednich skrzydeł, które mogą przeszkadzać przy bezpośredniej walce na torze. - Myślę, że będzie więcej kolizji, zwłaszcza w pierwszej fazie sezonu, bo musimy się do tego przyzwyczaić - mówił Heidfeld.

- Siedząc w kokpicie nie widzisz przedniego skrzydła, ale wiesz, gdzie ono jest. Będziemy musieli się do nich przyzwyczaić, bo są zupełnie inne niż te, z których korzystaliśmy do tej pory. Może być więcej kontaktów na starcie czy w sytuacjach, które wymagają szybkiej reakcji i dwa razy nie zastanawiasz się nad tym co robisz - dodał Niemiec.

Heidfeld przyznał, że gdy po raz pierwszy jeździł z nowym skrzydłem podczas listopadowych testów w Barcelonie bał się, że spojler zniszczy się od samej jazdy po torze. - Gdy zobaczyłem bolid po raz pierwszy, byłem przekonany, że zgubię skrzydło na pierwszym okrążeniu. - zdradził Niemiec. Tak się jednak nie stało.

Kierowca BMW Sauber uważa, że jest jeszcze za wcześnie, by ocenić jak wielki wpływ nowe przepisy dotyczące aerodynamiki będą miała na jazdę tuż za poprzedzającym samochodem i czy ułatwi to wyprzedzanie. - Nie jest tajemnicą, że z nowym skrzydłem samochód nie będzie tak podatny na wpływ wiatru, a przez to może się łatwiej prowadzić. Ale w tym momencie jest naprawdę trudno powiedzieć, jak to będzie - powiedział.

Wyślij swoje zdjęcie na konkurs Siatkarskie Zdjęcie Roku 2008  ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.