Załuska: Wiedziałem, że zagram w Celtiku

PRZEGLĄD PRASY. - Kiedyś uciąłem sobie pogawędkę z trenerem bramkarzy. Powiedziałem, że niedługo przejdę do Celtiku. Zaczął się śmiać - mówi w ?Przeglądzie Sportowym? Łukasz Załuska.

Załuska podpisał już wstępny kontrakt z Celtikiem ?

Załuska mówi, że wybierając grę w Szkocji wiedział, że prędzej czy później trafi do Celtiku. - Taki miałem plan. Dundee miało być miejscem do adaptacji nowych realiów futbolowych, szansą promocji, a potem katapultą do wielkiego klubu - powiedział bramkarz.

Jednak tuż po transferze doznał urazu i niewiele wskazywało, że jego kariera tak się potoczy. Kiedyś przed treningiem uciąłem sobie pogawędkę z trenerem bramkarzy. Powiedziałem, że niedługo przejdę do Celtiku. Zaczął się śmiać. Teraz mu to sympatycznie przypomniałem - opowiada Załuska.

Pierwszym, który pogratulował Załusce kontraktu z Celtikiem był Artur Boruc.- Zaraz po tym jak podpisałem kontrakt, spotkałem się z Arturem. Wypiliśmy po lampce szampana i trochę albo nawet trochę dłużej posiedzieliśmy - opowiada Załuska.

Jego kontrakt z Dundee obowiązuje do czerwca 2009 roku, ale niewykluczone, że na Celtic Park trafi wcześniej. To nie byłoby złe, bo oznaczałoby, że Celtic zapłaci za mnie pieniądze i coś po mnie pozostanie w klubowej kasie. Chciałbym, żeby na mnie zarobili, bo Dundee i trenerowi Leveinowi bardzo dużo zawdzięczam - mówi.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.