NHL: polski specjalista od rzutów karnych

Urodzony w Zabrzu Wojtek Wolski wykorzystał w tym pięć z sześciu rzutów karnych. W całej karierze zaliczył dwanaście bramek w dwudziestu tego rodzaju próbach. To drugi wynik w historii NHL.

Wojna na śnieżki w lidze NFL

W północnoamerykańskiej lidze hokej na lodzie strzelanie karnych to ważna umiejętność. Każdy mecz, który zakończy się remisem po dogrywce, rozstrzygany jest właśnie w ten sposób. Jeśli chodzi o liczbę strzelonych bramek, to w tym elemencie gry Polak zaliczył najwięcej trafień w całej NHL.

- Od zawsze czułem się dobrze w karnych, ale nigdy nie myślałem, że jestem w tym specjalistą. Muszę jednak przyznać, że dużo pracuję nad karnymi na treningach. Cieszę się, że to, co ćwiczę, wychodzi mi w meczu - mówi Wolski w wywiadzie dla dziennika Metro.

Polak gra w drużynie Colorado Avalanche i wierzy, że z tą drużyną będzie mógł spełnić swoje marzenia. - Bardzo mi się tu podoba, także z tego względu, że to jedna z lepiej zorganizowanych drużyn w całej lidze - mówi Polak. - Poza tym chciałbym wygrać Puchar Stanleya, a z Colorado jest na to realna szansa. Nie ukrywam, że to moje największe marzenie.

Wolski ma obywatelstwo kanadyjskie, ale dalej świetnie mówi po polsku i czuje się związany z ojczyzną. - Byłem wychowany w polskim domu, rodzice zawsze rozmawiali po polsku, a mama gotowała polskie jedzenie. Uwielbiam pierogi, kotlety, barszcz czerwony. Najlepsze jedzenie świata! Poza tym w przyszłości chciałbym się związać i ożenić z jakąś piękną Polką.

Przeczytaj cały wywiad z Wojtkiem Wolskim ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.