Kuchar wygrał pięć z siedmiu zaplanowanych odcinków specjalnych, w tym słynne Kryteriów Asów na ul. Karowej. Zawodnik WTS-u od samego początku podyktował szybkie tempo, obejmując prowadzenie już po pierwszym odcinku specjalnym. Cały czas mocno naciskali na niego Michał Sołowow i Kajetan Kajetanowicz. Ten drugi wskoczył nawet po czwartym odcinku na pozycję lidera, jednak na kolejnych próbach Kuchar ścigał się świetnie i ostatecznie zameldował się na mecie jako pierwszy.
Na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej uplasował się aktualny wicemistrz Europy - Michał Sołowow (peugeot 207 S2000). Sołowow na ostatnim odcinku uszkodził auto, co przekreśliło jego szansę na nawiązanie walki o zwycięstwo. Trzecie miejsce zajął Maciej Oleksowicz, który zasiadł za kierownicą subaru impreza.
Wśród aut napędzanych na jedną oś, równych sobie nie miał Michał Kościuszko (suzuki swift), wyprzedzając o ponad 12 sekund Austriaka Hannesa Danzingera (volkswagen golf IV). W Warszawie, oprócz Tomasza Kuchara, ścigało się jeszcze trzech innych dolnoślązaków. Piotr Sopoliński (opel astra II) był 20. Tuż za nim uplasował się Marcin Dobrowolski (citroen C2), który jednocześnie zajął drugie miejsce w klasie pierwszej. 58. miejsce zajął reprezentujący Spartę Wrocław - Karol Piątkowski (opel astra GSI).
Sobotnie zwycięstwo Kuchara było już jego trzecim w karierze na Rajdzie Barbórka. Z kolei pierwszy raz udało mu się wygrać prestiżowe Kryterium Asów.
W rajdzie wystartowała rekordowa ilość załóg w tym sezonie - 104. Metę osiągnęło aż 83 kierowców. Zawodnicy ścigali się na siedmiu odcinkach specjalnych o łącznej długości 17,5 km. Wyniki rajdu nie były zaliczane do klasyfikacji generalnej Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Przypomnijmy, że tegoroczny zwycięzca "Barbórki" - Tomasz Kuchar, sezon zakończył na czwartym miejscu w RSMP.
Na trasie 46. Rajdu Barbórki zabrakło aktualnego mistrza Polski - Bryana Bouffiera. Francuz niedawno złamał nogę. W ostatniej chwili ze startu zrezygnował także Leszek Kuzaj, z którego udziałem doszło do tragicznego w skutkach wypadku, podczas zakończonego tydzień temu Rajdu Praskiego.
