Plan nie byłby taki napięty, gdyby mielczanie wywalczyli w Kwidzynie punkty. Tak się jednak nie stało. Stalowcy zrewanżowali się jednak MMTS-owi eliminując go z rozgrywek Pucharu Polski i awansując tym samym do ćwierćfinału, w którym zmierzą się z Kiperem Piotrków Trybunalski (spotkanie odbędzie się 4 lutego w Mielcu).
Mecz Pucharu Polski nie był dla zawodników SPR-u jednak najważniejszy. Zdecydowanie więcej uwagi przykładają do ligowego pojedynku z Travelandem Olsztyn. Już przed środowym spotkaniem szkoleniowiec Stali Ryszard Skutnik zapowiadał: - Będziemy walczyć, ale wykorzystam okazję, żeby przetestować pewne warianty na spotkanie z Olsztynem. Dam też odpocząć zawodnikom często grającym w lidze.
Jak zapowiedział tak zrobił i w środę na mieleckim parkiecie nie pojawili się między innymi skrzydłowi: Tomasz Mróz i Łukasz Janyst czy Grzegorz Sobut.
Przeciwko zespołowi z Olsztyna prowadzonemu przez znanego w Mielcu Edwarda Strząbałę stalowcy muszą zagrać bardzo zmotywowani. Udowadniali oni już nieraz w trakcie tego sezonu, że nawet najlepsze drużyny nie mogą być w Mielcu pewne zwycięstwa. A w tym sezonie Traveland jest jednym z lepszych zespołów w lidze o czym świadczy zajmowane 3. miejsce w tabeli.
Początek spotkania w Mielcu w sobotę o godz. 18.
Pozostałe pary 14. kolejki:
Wisła Płock - MMTS Kwidzyn, Chrobry Głogów - VIVE Kielce, Azoty Puławy - AZS AWF Gorzów Wlkp., Miedź Legnica - Kiper Piotrków Tryb., AZS AWFiS Gdańsk - Zagłębie Lubin
