Mourinho: Balotelliemu nie chce się trenować ?
Mój cel zawsze jest ten sam - wzrastać jako piłkarz, jako sportowiec, jako człowiek. Skupiam się zwłaszcza na grze w Arsenalu, z którym mam nadzieję wygrać Premier League i Ligę Mistrzów - obydwa trofea są w naszym zasięgu. Jeśli chodzi o reprezentację, w najbliższym czasie celem jest kwalifikacja do Mistrzostw Świata 2010.
Przede wszystkim moim rodzicom. Zawsze mnie wspierali i robili to we właściwy sposób, nigdy nie wywierali na mnie presji. Czuję to do tej pory, zawsze są blisko.
Dla mnie wzorem jest były gracz Hiszpanii, wielki Josep Guardiola, który trenuje Barcelonę. Grał w środku boiska, tak jak ja. Uwielbiałem jego styl. Moim zdaniem był jednym z najmocniejszych fizycznie rozgrywających wszechczasów. Może nawet najmocniejszym, przynajmniej we współczesnej piłce.
Inny środkowy - Patrick Vieira. Grałem z nim w Arsenalu, kiedy jeszcze nie miałem żadnej renomy. Jest mocny i bardzo szybki. To gracz, którego nie chciałbyś nigdy spotkać. Jednak może się to zdarzyć w tym roku, jeśli nasze zespoły trafią na siebie w Lidze Mistrzów.
Bez wątpienia w Milanie. Według mnie to najlepiej grająca włoska drużyna pod względem zespołowym. To znaczy w Serie A jest wiele dobrych klubów - Inter, Juventus, Roma, ale prawie wszystkie są uzależnione od swoich gwiazd. Kiedy ich brakuje, zawsze są w tarapatach. W Milanie natomiast liczy się kolektyw. Moim zdaniem taka strategia popłaca, podzielam tę filozofię, także w moim sposobie gry.
Więcej tekstów o Serie A w polskim serwisie "La Gazzety dello Sport" ?
Articles reprinted in this issue in collaboration with La Gazzetta dello Sport/www.gazzetta.it are copyrighted 2008 by The RCS Quotidiani S.p.A. Companies, Inc. All rights reserved. Artykuły opracowane we współpracy z La Gazzetta dello Sport/www.gazzetta.it Wydawca The RCS Quotidiani S.p.A. Companies, Inc. Wszelkie prawa zastrzeżone.