Kasperczak: Hajty nie wolno ruszać

PRZEGLĄD PRASY. Górnik Zabrze jest na dnie tabeli ekstraklasy, a Tomasz Hajto, po kolejnej w tym sezonie kartce wylądował na dywaniku u prezesa. Henryk Kasperczak uważa jednak, że Hajto to wciąż czołowy piłkarz Górnika. - Tomka bardzo cenię i twierdzę, że jego nie wolno ruszać - mówi trener w wywiadzie dla ?Przeglądu Sportowego?.

Tomaszewski: Za dużo Hajty w Górniku ?

Kasperczak miał stworzyć w Górniku nową jakość i walczyć o miejsce w europejskich pucharach. Na razie jednak musi się martwić o utrzymanie w ekstraklasie, bo po 15. kolejkach zabrzanie zajmują ostatnie miejsce w tabeli. Kasperczak uważa jednak, że zespół gra dobrze. - Jaka jest różnica między Górnikiem a Polonią Warszawa? Jedyna różnica to punktowa zdobycz. My naprawdę nie gramy źle - tłumaczy trener. - Nasze błędy indywidualne i bardzo marna skuteczność w ofensywie to dwa główne grzechy Górnika.

Jednym z najbardziej krytykowanych piłkarzy Górnika jest ostatnio Tomasz Hajto. W Zabrzu jest tak, że jak młodzi w Górniku kopną piłkę, to nie patrzą na trenera, tylko myślą, co powie Hajto - mówił niedawno Jan Tomaszewski. Kasperczak broni piłkarza. - Tomka bardzo cenię i twierdzę, że jego nie wolno ruszać. Jest zasłużony, dużo zrobił dla piłki. Poza tym angażuje się i jest z zespołem na dobre i na złe - mówi. - Jakbym miał jedenastu takich Tomków, to bym walczył o tytuł mistrza Polski.

Kasperczak skomentował też doniesienia, że zimą Górnik wzmocnią piłkarze, których Kasperczak prowadził w Wiśle Kraków, m.in. Damian Gorawski, Maciej Żurawski, czy Marcin Baszczyński. - Szukam dobrych zawodników. Jeśli oni będą chętni i wolni, to kto wie?

Więcej o:
Copyright © Agora SA