Eliminacje w F1 będą spektakularne?
Stwierdzenie, kto jest najszybszym kierowcą Formuły 1, jest właściwie niemożliwe, bo nie dość, że według szacunków kierowców aż 70 proc. wyniku zależy od maszyny, to na dodatek liczą się bezawaryjność bolidu, taktyka, pogoda, a nawet zwykłe szczęście, które pozwala uniknąć wypadku nie ze swojej winy. Dlatego tak trudno rozstrzygnąć, że skoro mistrzem świata jest Hamilton, to jemu należy się tytuł najszybszego kierowcy F1.
Robert Kubica powtarza, że zawodnik środka stawki mógłby walczyć o mistrzostwo w znakomitym bolidzie, a świetny kierowca nie będzie wygrywał w słabym samochodzie. Przykłady? Kubica i Fernando Alonso w bolidach Ferrari lub McLarena byliby murowanymi kandydatami do tytułu.
Ale mimo wielu komplikacji porównań kierowców nie da się uniknąć. W skali całego weekendu GP bierze się pod uwagę drugą sesję kwalifikacji, kiedy 16 najszybszych kierowców walczy o miejsce w dziesiątce w bolidach zatankowanych minimalną ilością paliwa. A jeśli chodzi o wyścig, to istotne są czasy najszybszych okrążeń, bo każdy kierowca trafia na moment, kiedy pędzi z praktycznie pustym bakiem. Choć tu w grę wchodzi także różne zużycie opon (w zależności od rodzaju mieszanki i sposobu prowadzenia bolidu) lub sytuacja na torze (jazda za wolniejszym rywalem lub blokowanie toru przez dublowanych kierowców).
Spróbowaliśmy jednak wyliczyć szybkość kierowców we wszystkich wyścigach minionego sezonu. Sprawdziliśmy, o ile wolniejsze było najlepsze okrążenie każdego zawodnika w porównaniu do najszybszego okrążenia w całym wyścigu. Strata tego, który wykręcił najlepszy czas, wynosiła zero, pozostałym doliczaliśmy sekundy, które tracili do lidera. Zsumowane straty z całego sezonu podzieliliśmy przez liczbę wyścigów w których kierowca nie rozbił się przed pierwszym tankowaniem.
Wyszło nam, że najszybciej jechać potrafił Räikkönen - mistrz świata z 2007 r., który w obecnym sezonie miewał poważne kłopoty w kwalifikacjach, w związku z czym w wyścigach częściej musiał się przebijać do czołówki, niż w niej utrzymać. Fin z Ferrari aż 10 razy miał jednak najszybsze okrążenie w wyścigu. W punktowej klasyfikacji mistrzostw był trzeci.
Kubica w naszym zestawieniu jest piąty - za kierowcami Ferrari i McLarena, którzy dysponowali lepszymi samochodami. Polak i w naszej klasyfikacji okazał się lepszy od kolegi z BMW Sauber Nicka Heidfelda.
Najszybsi w wyścigach
* zespół Super Aguri wycofał się z mistrzostw po czterech Grand Prix
