Warta bez goli na koniec jesieni

W ostatnim w tym roku meczu ligowym piłkarze Warty Poznań zremisowali 0:0 w Stalowej Woli. ?Zieloni? przezimują na 14. miejscu w tabeli - ostatnim przed strefą spadkową.

Podopieczni Władysława Łacha nie wygrali od dziewięciu spotkań. Dlatego też na zakończenie tegorocznych zmagań bardzo chcieli pokonać drużynę z Poznania. Ale to "Zieloni", którzy do Stalowej Woli przyjechali opromienieni triumfem nad łódzkim Widzewem, byli bliżej wywiezienia kompletu punktów. Stal zdobycie punktu zawdzięcza znakomitej postawie bramkarza Tomasza Wietechy.

Kapitan Stali w 43. min obronił uderzenie z 10 m Marcina Klatta, a w drugiej połowie wyszedł obronną ręką z pojedynków z Grzegorzem Wanem i Marcinem Wojciechowskim. - Cieszę się, że utrzymałem zero z tyłu, co dało punkt mojej drużynie - mówił po meczu Wietecha. - Zmarnowaliśmy dwie świetne okazje do zdobycia gola. Wojciechowski miał tak czytelną sytuację, że nie wiem jak mógł nie trafić - denerwował się po meczu Bogusław Baniak, trener Warty. - Przed rozpoczęciem meczu remis uznałbym za dobry wynik. Teraz czuję lekki niedosyt - dodawał.

Bramkarza Stali chwalił też trener Łach. - Chwała Tomkowi za postawę w tym pojedynku. To już kolejny mecz, którego dzięki niemu nie przegrywamy - mówił.

Warta od początku meczu miała problemy. Już w 10. min trener Baniak musiał dokonać pierwszej zmiany, bo kontuzji doznał Krzysztof Strugarek. Kwadrans później z boiska zszedł Krzysztof Sikora - piłkarz "Zielonych" skręcił kostkę.

Zawodnicy Stali przez cały mecz praktycznie nie zagrozili bramce rywali. Tradycyjnie już najgroźniejsze w ich wykonaniu były stałe fragmenty gry, ale tym razem one też nie przyniosły goli. - Chłopcy chcieli bardzo na zakończenie rundy zdobyć trzy punkty, ale nie można wygrać meczu, gdy nie stwarza się żadnych klarownych sytuacji. Liczyłem na stałe fragmenty gry, a nic z nich nie wynikało - powiedział szkoleniowiec Stali.

Warta 2008 r. kończy z 20 pkt, co daje jej 14. miejsce w tabeli - ostatnie, które ratuje przed bezpośrednim spadkiem z I ligi. Pierwszy mecz wiosną rozegra u siebie z Podbeskidziem Bielsko-Biała

Stal: Wietecha - Wieprzęć Ż , Piszczek Ż , Maciorowski, Lebioda - Ławecki (72. Karcz), Bartkowiak, Krawiec Ż (64. Uwakwe), Trela - Walat (85. Adamczyk), Salami.

Warta: Radliński - Ignasiński, Jankowski, Strugarek (10. Marcinkiewicz), Otuszewski - Magdziarz, Wojciechowski, Bekas, Sikora (25. Wan Ż ) - Iwanicki (78. Piskuła), Klatt.

Sędziował Piotr Maurek (Kraków).

Widzów 1 tys.

Copyright © Agora SA